A A+ A++

Najfajniejszy i najmądrzejszy inżynier na świecie ponownie podzielił się ze światem swoimi mądrościami w filmie na żywo.

W sumie to nie wiadomo dlaczego praktycznie cały świat medyczny walczy z epidemią koronawirusa. Robi jakieś testy, zamyka miliony ludzi w domach, ogólnie – staje na głowie, żeby tylko powstrzymać rozwój epidemii. Tymczasem wystarczyłaby witamina D i suplement diety z jodem, by w krótkim czasie pozbyć się objawów koronawirusa. Wystarczy posłuchać Jerzego Zięby i zaopatrzyć się w jego sklepie.

Zaczęło się od zapowiedzi filmu. Zięba, jak to często ma w zwyczaju, opublikował na swojej stronie na Facebooku opatrzoną swoim zdjęciem i podpisem grafikę z zapowiedzią nadchodzącego materiału. Na grafice znalazła się informacja, że Zięba najpierw zachorował na COVID19 i wyzdrowiał w 7 godzin. BEZ LEKÓW. Cud, cudotwórca, Panjerzy.

Tak było.

Kto nie chciałby dowiedzieć się, jak Panjerzy niczym superbohater poradził sobie w kilka godzin z wirusem, z którym zmaga się cały świat. Ja chciałem się dowiedzieć, ale w gruncie rzeczy się nie dowiedziałem, bo Zięba w tradycyjny dla siebie sposób najpierw narobił szumu, a potem odpalił kapiszony.

Zastanawiam się, co by tu napisać, bo w normalnych okolicznościach byłby to news, o którym można by było rozpisywać się w setkach linijek. Normalnych okolicznościach – gdybyśmy mieli do czynienia z jakimś specjalistą lub zespołem specjalistów, którzy po wytężonej pracy wymyślili szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Ale że chodzi o największą drama queen polskiego altmedu, który stawia wycofywanie się ze swoich słów na równi z obowiązkiem uciekania przed prokuraturą, cała rzecz sprowadza się do tego, że Zięba poczuł się śpiący, przespacerował się, nażarł się jakichś piguł ze swojego sklepu, poszedł spać i się obudził. Tyle. Potem odpalił całą kampanię na Facebooku, jakby zapowiadał wskrzeszenie Jana Pawła II, na filmie nie powiedział nic przydatnego i odleciał na swoją planetę. Swoje wystąpienie, które trudno w ogóle zdefiniować, Zięba sprowadził do tego, że miał objawy takie jak w przypadku zarażenia koronawirusem. Lekka gorączka, senność – i tyle. To, jego zdaniem, objawy, które można znaleźć w oficjalnych źródłach na temat COVID19, więc Zięba sam się zdiagnozował i wyleczył i jeszcze uznał za stosowne podzielić się tymi odkryciami ze światem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDokumenty Przedszkola Nr 3 w Namysłowie
Następny artykułDrzwi garażowe segmentowe – jakie są ich wady i zalety?