A A+ A++

Debiutujący dodatek Burning Shores do zeszłorocznego hitu Horizon: Forbidden West oferuje całkiem nowy, duży i zróżnicowany region. Zapoznaj się z mapą dodatku i sprawdź, jak nowy obszar z rozszerzenia wypada na tle podstawki.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment.

i

Wczoraj oficjalnie zadebiutowało rozszerzenie Burning Shores do gry Horizon: Forbidden West. W jego ramach śledzimy zupełnie nową opowieść i odwiedzamy świeży region, który okazuje się być ruinami Los Angeles.

Nowy region i nowa maszyna

Nowe tereny dostępne w ramach Burning Shores są dość rozległe i oferują zróżnicowane lokacje do eksploracji. Aloy odwiedza liczne archipelagi, podwodne lokacje, a nawet obszary pokryte lawą.

Ze względu na wyspiarski charakter dodatku, duża część znajdziek w Burning Shores poukrywana jest w rozległych podwodnych obszarach.

Na szczęście dla graczy twórcy przygotowali zupełnie nową maszynę-wierzchowca – Wodnoskrzydłowego, który pozwala na swobodną eksplorację lokacji podwodnych.

Mapa Burning Shores i porównanie z podstawką

Z terenami dostępnymi w ramach rozszerzenia Burning Shores możecie zapoznać się poniżej.

Tak wielka jest mapa z DLC Burning Shores, porównanie z Horizon Forbidden West - ilustracja #1

Mapa nowego regionu dostępnego w ramach dodatku Burning Shores. Źródło: gamepro.de.

Aby dobrze zobrazować wielkość nowego regionu w Forbidden West, warto porównać go z obszarem z podstawki, którego „oczyszczenie” ze znajdziek zapewniało ok. 80 godzin rozgrywki.

Tak wielka jest mapa z DLC Burning Shores, porównanie z Horizon Forbidden West - ilustracja #2

Mapa podstawowej gry Horizon Forbidden West w zestawieniu z nowym regionem z dodatku. Źródło: gamepro.de.

Jak widzimy, nowy region, który trafił do Forbidden West wraz z nowym dodatkiem, stanowi około 20-25% wielkości mapy z podstawki.

Idąc dalej tym tropem, możemy zakładać, że ukończenie wszystkich aktywności pobocznych w ramach dodatku Burning Shores powinno zająć graczom co najmniej 20 godzin.

Ciepłe przyjęcie dodatku

Warto wspomnieć, że dodatek Horizon Forbidden West – Burning Shores spotkał się z ciepłym (ale nie tak dobrym jak podstawka) przyjęciem ze strony krytyków. Może on liczyć na ten moment na średnią ocen 83/100 w serwisie Opencritic.

Rozszerzenie dostępne jest wyłącznie na PlayStation 5. Twórcy zrezygnowali z wersji na PlayStation 4 (na której działała podstawka), tłumacząc, że stara generacja konsol nie jest wystarczająco wydajna, aby udźwignąć zmiany, jakie wprowadzili twórcy w ramach dodatku.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Wynik prac jest daleki od moich wyobrażeń” – podkreśla prezes Stowarzyszenia Magurski Kres
Następny artykułPolicja kierowała ruchem. Nie wszyscy wiedzieli, jak się zachować