Po dogrywce niedzielnej potyczki na tablicy wyników widniał remis 2:2. Oba zespoły przystąpiły więc do wykonywania rzutów karnych. Piłkarze reprezentacji Portugalii byli w tym elemencie bezbłędni, a swojej próby nie wykorzystał Alvaro Morata.

Reprezentacja Hiszpanii tym razem musiała uznać wyższość rywali, którzy cieszyli się z końcowego triumfu w Lidze Narodów UEFA. Po tej rywalizacji Pedri opublikował na Instagramie kilka zdjęć z meczu.

ZOBACZ WIDEO: Probierz czy Lewandowski – kto ma rację? Polacy wydali werdykt

Na jednym z nich napisał sześć cyfr: 190726. Zagadka została szybko rozwiązana. Jak się okazało, zawodnik Barcelony nawiązał do daty finału mistrzostw świata, które odbędą się w 2026 roku.

Dla Pedriego i jego kolegów z drużyny to nowy cel po nieudanym występie w Monachium. Mimo porażki z Portugalią, mistrzowie Europy pozostają jednym z głównych faworytów do wygrania mundialu.

22-letni pomocnik ma za sobą udany sezon, w trakcie którego rozegrał dla “Blaugrany” aż 59 meczów. Na listę strzelców wpisał się sześć razy, a ośmiokrotnie asystował. Jego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2030 roku.