6 stycznia w piątek przypada święto Trzech Króli, a to znaczy, że ustawowo dzień ten jest dniem wolnym od pracy. I w ten sposób możemy wydłużyć sobie weekendowy pobyt poza domem. Na popularnym portalu rezerwacyjnym Booking.com oferty noclegowe wyprzedają się jak świeże bułeczki. Zarezerwowano już blisko 90 procent dostępnych noclegów.
Znowu więc Krupówki będą pękać w szwach, zakopianka będzie zakorkowana, a w podhalańskich restauracjach trudno będzie o wolne miejsce.
Jak zauważa dziennikarz “Gazety Wyborczej” Piotr Starmach, trudno jednak o tłum podobny jak podczas “Sylwestra Marzeń”. Na 100 tys. odwiedzających nie ma co liczyć, ponieważ tego dnia na występy Black Eyed Peas czy Zenka Martyniuka przyjechali głównie tzw. jednodniowi turyści.
Mimo wszystko przedsiębiorcy na Podhalu powodów do narzekań nie mają. – Wszyscy raportują jednoznacznie, że zainteresowanie pierwszym długim weekendem 2023 roku przerasta tegoroczne oczekiwania przedsiębiorców. Co więcej, ten masowy wybór Zakopanego wśród turystów miał miejsce tylko w ostatnich dwóch tygodniach starego roku – przyznaje Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.
Tak duże zainteresowanie pierwszym długim weekendem w 2023 roku wynika z atrakcyjnych cen. Za dwie noce dwie osoby dorosłe mogą zapłacić ok. 300 zł. Wiele osób wybierając pobyt na Podhalu w tym terminie, chce uniknąć tłumów, które przybyły, aby przywitać Nowy Rok.
Mamy do czynienia ze zjawiskiem “Sylwester-bis”, bez tych elementów, które dzieją się na Równi Krupowej – zauważa Wagner.
Przedstawiciel tatrzańskich przedsiębiorców wskazuje, że do tej pory w terminie hotelarze gościli rosyjskojęzycznych turystów, którzy w Zakopanem świętowali prawosławne Boże Narodzenie. Teraz tę lukę wypełnili Polacy.
18 stacji narciarskich na jednym skipassie
Dodatkowym magnesem przyciągającym turystów w góry jest skipass Tatry Super Ski. Narciarze cenią sobie możliwość skorzystania z wielu ośrodków na jednej karcie.
Tatry Super Ski to największy projekt branży narciarskiej w Polsce, w ramach którego w tym sezonie będzie można szusować aż na 18 stacjach narciarskich, które znajdują się zarówno na terenie Polski (15), jak i Słowacji (3). Fani białego puchu mogą skorzystać z różnych ofert. Od skipassu “14 dowolnych dni w sezonie”, przez karnety dzienne, godzinowe, aż po tzw. pakietowe.
Tym, którzy chcieliby nie tylko zaoszczędzić na zakupie karnetu, ale i uniknąć kolejek do kasy przedstawiciele projektu polecają zakup skipassów online.
Polacy wybierają na sporty zimowe Polskę
Warto dodać, że z badania Polskiej Organizacji Turystycznej wynika, że dla prawie 70 proc. wyjeżdżających główny (najdłuższy lub najważniejszy) wyjazd zimowy to wyjazd krajowy. Sześć na dziesięć z tych osób wyjedzie w polskie góry.
Pozostali wybiorą inne (niż góry) miejsca w kraju. Tylko co czwarta osoba, która zimowy wypoczynek planuje w Polsce, jako najważniejszy cel swojego wyjazdu wskazuje “uprawianie sportów zimowych”. Ponad połowa wyjeżdżać będzie zimą, żeby zmienić otoczenie, wypocząć lub zwiedzać. Po kilka procent jako główny cel swojego wyjazdu wskazuje udział w zimowych wydarzeniach sportowych czy chęć zadbania o zdrowie i urodę.
Podczas krajowych wyjazdów zimowych polscy turyści najczęściej korzystać będą z wykupionych pakietów pobytowych (noclegi, wyżywienie lub inne usługi) w hotelu lub pensjonacie (39 proc.), a w dalszej kolejności z noclegów w hotelu, pensjonacie itp. bez wyżywienia (29 proc.) oraz z noclegów u rodziny lub znajomych (28 proc.).
Źródła: “Gazeta Wyborcza” / Tatry Super Ski / Polska Organizacja Turystyczna
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS