To awaryjne szkolenia. Pielęgniarki, które wcześniej nie pracowały na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii, nie będą miały po nich kompetencji do samodzielnej opieki nad ciężko chorym pacjentem z koronawirusem – podkreśla w rozmowie z RMF FM Edyta Cudak, krajowa konsultant ds. pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki.
Pielęgniarki mają wspierać specjalistyczny personel opiekujący się pacjentami covidowymi. Nie mogą zostać same na oddziale – muszą być nadzorowane przez specjalistów, dla których to kolejny problem, bo muszą nie tylko dbać o pacjentów, ale też patrzeć na ręce tym pielęgniarkom. Muszę mieć oczy dookoła głowy – mówi Katarzyna Tymińska ze związku zawodowego pielęgniarek i położnych.
Jak podkreśla Tymińska, szkolenia awaryjne to za mało. Kolejną sprawą powinno być szkolenie stanowiskowe, przy pacjencie, razem z doświadczoną pielęgniarką. Przeoczyliśmy te miesiące wakacyjne, gdzie mogliśmy o tym myśleć – zauważyła Tymińska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS