A A+ A++

Kathleen Poole jest Brytyjką, ale od niemal 20 lat mieszka w Szwecji. Przeprowadziła się tam dla rodziny, lecz w międzyczasie zapadła na ciężką chorobę. Ma miejsce w domu opieki, skąd jednak może zostać wyrzucona. Szwedzka administracja uznała, że 74-latka powinna wrócić do swojego kraju. Bliscy są zrozpaczeni – możliwe, że niesamodzielna staruszka trafi do zupełnie obcego hrabstwa.

74-letnia Kathleen Poole, pochodząca z Wielkiej Brytanii, od niemal dwóch dekad mieszka w Szwecji. Przeprowadziła się tam, by być bliżej swojej rodziny – syna Wayne’a, jego żony Angeliki, która jest Szwedką, jak również czwórki wnucząt.

Jednak 11 lat temu kobieta poważnie zachorowała. Stwierdzono u niej demencję, a także chorobę Alzheimera. Nie jest w stanie samodzielnie pójść nawet do łazienki, dlatego przebywa w domu opieki. Rodzina, dla której zmieniła kraj zamieszkania, dba o nią jak tylko może.

Szwecja chce deportować schorowaną Brytyjkę. Dyplomatom kazano szukać dla niej miejsca

Jednak wkrótce pani Poole może zostać wyrzucona ze Szwecji. Jej bliscy dowiedzieli się od urzędników z brytyjskiej ambasady w Sztokholmie, że lokalna policja “naciskała” na dyplomatów, aby szukali 74-latce miejsca w ośrodku opieki w Wielkiej Brytanii.

ZOBACZ: USA: Dentysta oskarżony o zabójstwo żony. Miał dosypać arszenik i cyjanek do szejków proteinowych

Seniorka nie posiada paszportu, bo – jak wyjaśnia rodzina – nie potrzebuje go. Stan zdrowia kobiety nie pozwala na krótki, samodzielny spacer po budynku, w którym mieszka, a co dopiero dalekie podróże. Na co dzień leży w łóżku.

“The Guardian” podaje, że brytyjska ambasada szuka miejsca dla staruszki w jej ojczyźnie i gdy je znajdzie, wyda kobiecie paszport tymczasowy. Bliscy Kathleen Poole są załamani, a postępowanie policji nazywają “nieludzkim”. 11-letni wnuczek pyta rodziców, czy policja “porwie jego babcię” – pisze “Daily Mail”.

Co stanie się z 74-latką, gdy trafi do obcego jej miejsca? “Nie wiadomo”

W sprawę zaangażowali się politycy. Parlamentarzysta brytyjskiej partii pracy Hilary Benn przyznaje, że jest głęboko zszokowany postępowaniem policjantów. Z kolei radna Laura Jeuda z miasta Macclesfield dodaje, iż dotychczas znała Szwecję jako opiekuńczy kraj o bardzo dobrym systemie pomocy społecznej.

ZOBACZ: Wielka Brytania: Macocha nagrywała, jak umiera jej trzyletni pasierb. Zapadł wyrok 15 lat więzienia

– To po prostu dziwne, że mają pretensje wobec kobiety w tym wieku, która dodatkowo cierpi na demencję. Nie wiadomo, co się z nią stanie, jeśli zostanie oderwana od rodziny i zabrana do obcego hrabstwa – zauważyła Jeuda.

Jej zdaniem sprawa pani Poole to “kolejny minus brexitu”. “Daily Mail” zauważa, że umowa między UE a Wielką Brytanią przewiduje, że Brytyjczycy mieszkający w Unii przed wyjściem kraju ze wspólnoty nie muszą się przeprowadzać.

Wsparcie dla 74-latki i jej bliskich popłynęło również z brytyjskiego MSZ. Rzecznik resortu stwierdził, że ich “wspiera”.

wka/ sgo/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZOSTAŁY 4 DNI – SWÓJ GŁOS NA OSTRÓDZKIE FIRMY MOŻESZ JESZCZE ODDAĆ DO PIĄTKU!
Następny artykułPościg za czołówką. Marta Jaskulska relacjonuje Ronde van Vlaanderen