Sztuczną inteligencję reklamuje się obecnie jako rewolucję, która przyniesie ludzkości same korzyści, wszak ma nam pomóc prowadzić łatwiejsze życie. Prawda jest jednak taka, że jest to aktualnie niedopracowany “produkt” — niczym demo, które sprzedawane jest jako pełna wersja. Natomiast firmy brną w zaparte i oferują AI, gdzie tylko jest to możliwe. Tym razem Google boleśnie przekonało się (po raz kolejny), że takie działania często mają negatywne skutki.
Wyszukiwarka Google stała się inteligentniejsza niż kiedykolwiek wcześniej! Dzięki mocy sztucznej inteligencji dowiemy się, ile kamieni dziennie musimy spożywać, jak również, że klej jest idealnym składnikiem do pizzy.
Wyszukiwarka Google – pełna wersja usługi może wkrótce stać się płatna. Firma rozważa opłaty za dodatkowe funkcje AI
W ostatnim czasie Google zaczęło udostępniać nową funkcję w swojej wyszukiwarce o nazwie “Streszczenia wygenerowane przez AI” (ang. AI Overviews). Jak sama nazwa wskazuje, po zadaniu pytania w wyszukiwarce sztuczna inteligencja podsumuje wyniki i stworzy dla nas “najlepszą” odpowiedź. Pamiętajmy jednak o tym, że modele językowe były szkolone na danych z internetu i często się mylą (nie wspominając o tym, że każdy z nich cierpi na tzw. halucynacje). Co więc mogło pójść nie tak? Zasadniczo wszystko. Użytkownicy podzielili się już odpowiedziami, które stworzyła dla nich AI od Google (a tak naprawdę podsumowała treści z internetu). Jeden z nich dowiedział się, że powinien spożywać “przynajmniej jednego kamienia dziennie”. Z kolei, jeśli nie wiemy, co zrobić, żeby ser trzymał się mocno pizzy, to Google już spieszy z odpowiedzią: “dodaj trochę kleju do sosu, aby zwiększyć przyczepność”.
Google oskarżone o rasizm. Chatbot Gemini miał unikać stereotypów, więc… zaczął dyskryminować białych ludzi
Oczywiście to nie koniec absurdów, wszak użytkownicy dowiedzieli się już, że: był pies, który zagrał w NBA, Batman jest tak naprawdę policjantem, a prezydent John Adams był absolwentem uniwersytetu Wisconsin-Madison aż 21 razy. Nawet podczas ostatniej prezentacji, na której pokazywano możliwości modelu AI od Google, okazało się, że podał on złe wskazówki, co do naprawy zaciętego filmu w aparacie. Nie powinniśmy więc obecnie ufać wynikom, które generują chatboty lub mówiąc bardziej ogólnie: sztuczna inteligencja. Dla przykładu: rada, która odnosiła się do dodania kleju do sosu, jest żartem jednego z użytkowników Reddita i to sprzed ponad dekady. Dopóki ta technologia nie zostanie odpowiednio dopracowana, trzeba do niej podchodzić jak do ciekawostki. Jeśli natomiast producenci dalej będą szli w tym kierunku, to za jakiś czas w wyniku błędu robot może nas zmusić do jedzenia kamieni, abyśmy uzupełnili witaminy i minerały…
Źródło: The Verge, X @heshiebee @veryimportant, Reddit @Pixelodo
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS