A A+ A++

fot. Dariusz Krzywański | DkpCycling&Life

Mistrzyni Polski w kolarstwie przełajowym, Dominika Włodarczyk, nie weźmie udziału w mistrzostwach świata w holenderskim Hoogerheide (5 lutego).

Zawodniczka MAT Atom Deweloper Wrocław ma lekko kontuzjowaną dłoń, lecz przede wszystkim chce skoncentrować się na przygotowaniach do sezonu szosowego.

W wywiadzie, udostępnionym przez jej zespół, 21-letnia zawodniczka powiedziała:

Jeśli pojechałabym do Hoogerheide, to mój sezon szosowy zacząłby się o miesiąc później niż planowałam. Do mistrzostw przez trzy tygodnie miałabym krótkie, ale intensywne treningi, a po powrocie z Holandii koniecznie musiałabym odpocząć, bo inaczej mój organizm sam upomniałby się o reset i wywaliłoby mi korki w połowie sezonu, na przykład w czerwcu, kiedy są szosowe MP.

Włodarczyk wie, jakim obciążeniem jest łączenie przełajów z szosą. Wyścigi szosowe pozostają dla niej priorytetem.

Od listopada, gdy zaczął się sezon przełajowy, nie miałam żadnej przerwy, a już w połowie lutego nasz zespół ma zaplanowane pierwsze starty na szosie. I teraz pojawia się fundamentalne pytanie, co jest dla mnie najważniejsze. Znam odpowiedź: przełaj jest ważny, ale jest tylko rozrywką dla głowy i ciała, to na szosie chcę się skupić. Wprawdzie Paulina (Brzeźna-Bentkowska, trenerka teamu MAT Atom Deweloper Wrocław – przyp. red.) i Paweł (Bentkowski, dyrektor sportowy MADW – przyp. red.) zostawili mi wolną rękę, nie chcą mnie w niczym ograniczać, jeśli chodzi o mój sportowy rozwój i cele, jakie sobie stawiam, ale organizm ma swoje prawa. Dodatkowo Paulina powiedziała mi bardzo mądrą rzecz, że może przez te choroby i kontuzje ktoś tam z góry mnie stopuje, żebym nie wyrządziła sobie krzywdy.

Pozostałe informacje dnia

  • Według kolumbijskich mediów Nairo Quintana na dniach ogłosi zakończenie swojej kariery sportowej. Kolumbijczyk po utracie 6. miejsca w Tour de France (w jego próbkach wykryto tramadol), opuścił grupę Arkea Samic i nie znalazł zespołu na sezon 2023.

  • Pierwszy etap wyścigu La Tropicale Amissa Bongo (2.1) w gabońskim Oyem wygrał Geoffrey Soupe (TotalEnergies). Francuz był najszybszy z peletonu.

  • Pierwszy etap Vuelta a San Juan (2.Pro) padł łupem Irlandczyka Sama Bennetta (Bora-hansgrohe). Na finiszu w San Juan było gorąco nie tylko z powodu wakacyjnej pogody. – Było nerwowo i niebezpiecznie. Omal nie uderzyłem w kobietę. Jak powiedział Michael Morkov: nie można dopuścić do tego, aby 1,2 kilometra od mety trasa nie została zabezpieczona i oznakowana, że nie wiadomo, w którym kierunku jechać i gdzie wciąż przechodzą sobie ludzie. Nie spanikowałem, ale byłem tym zszokowany – powiedział Remco Evenepoel (Soudal-Quick Step) w „Sporza”.

  • Vuelta a San Juan jest ostatnim w karierze wyścigiem Maxa Richeze. 39-letni sprinter po zakończeniu umowy z UAE Team Emirates miał z Markiem Cavendishem reprezentować B&B Hotels. Ekipa jednak upadła, a Richeze, w przeciwieństwie do „Cava”, pozostał na lodzie.

    Powinniśmy byli ścigać się razem w B&B, ale projekt upadł. Rozmawiałem z Markiem, powiedział, że chce mnie zabrać ze sobą, rozmawialiśmy też o Astanie, ale z dnia na dzień przestał odbierać mój telefon. Jest wielkim mistrzem, lecz z ludzkiego punktu widzenia mnie rozczarował. Mógł powiedzieć, że nie może mnie zabrać ze sobą, wystarczyłby telefon lub wiadomość, zrozumiałbym. Ściganie się z nim, myśl o wspólnej jeździe w Tour de France i pobiciu historycznego rekordu dały mi wielką motywację

    – powiedział Argentyńczyk w „TuttoBicciWeb”.

    Richeze podczas 16-letniej kariery reprezentował zespoły tej marki co Lampre i Quick Step. Odniósł 17 zwycięstw, w tym dwa etapy Giro d’Italia 2007.


  • Karierę zakończył też Matthew Holmes. 29-letni Brytyjczyk, który przez ostatnie trzy lata reprezentował ekipę Lotto Soudal, potwierdził, że chce skupić się na innych celach w życiu. Holmes w 2020 roku wygrał etap Tour Down Under, wcześniej dwa razy w czołówce kończył Tour de Yorkshire (2017 i 2019).

  • Ekipa AG2R Citroën zaprezentował oficjalnie 29-osobowy skład. Szef zespołu, Vincent Lavenu, na sezon 2023 planuje odniesienie 15-20 zwycięstw i marzy o tym, aby jego zawodnik wygrał monument. W planach też utrzymanie się w gronie top10 najlepszy ekip, w czym pomóc ma dobry Tour de France, gdzie celem będzie wygranie etapu i dobra pozycja w klasyfikacji generalnej. Tu kluczową rolę do odegrania ma Ben O’Connor.

  • Z plecami Mathieu van der Poela musi być lepiej. Kolarz Alpecin-Deceuninck po zwycięstwie w Pucharze Świata w Benidorm dołożył do swojego programu startowego ostatni w tym sezonie przełajowym wyścig z tego cyklu, który w najbliższą niedzielę odbędzie się we francuskim Besançon.

  • Kontuzja Roberta Gesinka, której nabawił się na Tour Down Under, nie jest tak poważna jak początkowo wydawało się. Weteran z Jumbo-Visma złamał kość łonową i nie musi poddać się operacji. W rozmowie z “WielerFlits” wyraził nadzieję, że już w przyszłym tygodniu otrzyma pozwolenie od lekarzy na treningi na zewnątrz. Holender do rywalizacji pragnie wrócić w Volta a Catalunya, następnie zaliczyć Tour de Romandie i przystąpić do Giro d’Italia, gdzie będzie wspierał Primoza Roglica.

Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy SteamWorld ogłoszony: Dungeon Keeper spotyka city builder; jest demo
Następny artykułDaniel Fried, znany amerykański dyplomata, pierwszym odznaczonym medalem “Kuriera z Warszawy”