Szkutnia do końca listopada? To raczej nierealne

Inwestycja tworzona z myślą o pabianickich żeglarzach miała być gotowa ostatecznie do końca listopada. Sądząc po postępie prac na placu budowy wydaje się to nierealne. 

Choć pierwotnie szkutnia budowana na terenie Lewitynu miała być gotowa w lipcu 2022 roku, termin został przedłużony do końca listopada. Firma budująca obiekt wystąpiła o dodatkowe środki z powodu galopującej inflacji. Dyrektor MOSiR oraz radni miejscy przychylili się do tej prośby i na konto firmy z Bełchatowa miało wpłynąć dodatkowe 10 procent kwoty kontraktu. Warunek był jeden – dotrzymanie listopadowego terminu.

Dyrektor MOSiR Piotr Adamski nie kryje obaw, że termin nie zostanie dotrzymany.

– Zostało jedynie kilka dni, dlatego sceptycznie patrzę na dotrzymanie warunków umowy – mówi dyrektor.

Wszystko wskazuje też na to, że MOSiR nałoży na wykonawcę kary za niedotrzymanie kolejnego terminu. Sprawa może zakończyć się w sądzie.

Budowa szkutni kosztuje 4 748 080 złotych (bez uwzględnienia wspomnianych 10%). Inwestycja obejmuje postawienie i wykończenie budynku o powierzchni 1250 metrów kwadratowych oraz utwardzenie i zagospodarowanie terenu wokół niego. Chodzi m.in. o budowę miejsc parkingowych.