A A+ A++

Jako pierwsze na ligowym parkiecie pojawił się szczypiornistki MTS-u Żory, które rozgrywki zainaugurowały w Rudzie Śląskiej, gdzie zmierzyły się z miejscowym KS Zgoda. Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando prowadzonych przez trenera Bartłomieja Dudę zawodniczek MTS-u, które na przerwę schodziły prowadząc dziesięcioma bramkami. W drugiej połowie przyjezdne dzięki konsekwentnej i skutecznej grze utrzymały bezpieczną przewagę i wygrały ostatecznie jedenastoma trafieniami (25:36).

KS Zgoda Ruda Śląska – MTS Żory 25:36 (10:20)

Zgoda: Zimowska, Szlęk – Zioła 6, Kania 4, Kita 4, Korbel 3, Kulik 2, Prokop 2, Kawalec 1, Krzysteczko 1, Kuberek 1, Byla, Nawrocka, Weigrauch, Wieczorek, Zawada

MTS: Zizulewska, Redlecka – Mikosz 10, Matusik 8, Pielesz 4, Wołczyk 4, Jaworska 2, Maziarek 2, Pomanowska 2, Stuchlik 2, Gruca 1, Justka 1, Kowalska, Warchoł


Dużo bardziej emocjonujące okazało się spotkanie drugiego z przedstawicieli regionu – zawodniczek SPR-u Gliwice, które w sobotę zmierzyły się na wyjeździe z MKS-em Karkonosze-Jelenia Góra. W pierwszej połowie na parkiecie lepiej prezentowały się gospodynie, które na przerwę schodziły prowadząc 15:12. W drugiem wyższy bieg wrzuciły prowadzone przez Michała Boczka gliwiczanki, które odrobiły straty i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem po 27.

MKS Karkonosze-Jelenia Góra – SPR Gliwice 27:27 (15:12)

MKS: Prudzienica, Wierzbicka – Załoga 10, Jasińska 6, Bielecka 4, Wojtas 4, Kowalska 3, Klimaszewska, Kołecka, Szramik

SPR: Wróbel, Mazurczyk – Golec 5, Klich 4, Olejarczyk 4, Walus 4, Kostrzewska 3, Szołtysek 3, Drażyk 1, Pytlos 1, Reichel 1, Smodis 1, Wojciechowska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChciał opijać śmierć Pawła Adamowicza, usłyszał wyrok
Następny artykułDomżała i Marton w Monster Energy Can-Am