O zaburzonym grafiku mówi: – Rozpracowanie wszystkiego na nowo to gigantyczna praca.
Na Winiarach obecnie mają pod opieką 433 pacjentów, w tym 50 zakażonych COVID-19 – 36 przebywa w placówce przy Medycznej, pozostali – w szpitalu tymczasowym. W tym drugim wciąż nie ma anestezjologa (dlatego leżą tam pacjenci z COVID-19 bez innych chorób towarzyszących).
Ludzie pytają o powody opóźnienia
We wtorek do szpitala dostarczono 90 dawek szczepionki firmy Pfizer. To zaledwie kropla w morzu potrzeb, skoro tylko w tym tygodniu planowano podać pierwszą dawkę preparatu 760 osobom z grupy „zero” (spoza szpitala na Winiarach), a 75 miało przyjąć drugą.
– W tych 90 dostarczonych szczepionkach 75 jest przeznaczone do szczepień po raz drugi, a 15 pozostałych wykorzystamy na pierwszą dawkę dla osób z naszego personelu – wyjaśnia Stanisław Kwiatkowski.
Jego placówka ma szansę na uzyskanie jedynie 180 szczepionek z zasobów Agencji Rezerw Materiałowych – dostała sugestię, aby na taką liczbę dawek złożyć zamówienie. Jeśli dotrą, w sobotę po raz pierwszy zaszczepionych będzie 90 pracowników szpitala na Winiarach i 90 innych osób z grupy „zero”.
Zastój związany z brakiem dostatecznej liczby szczepionek powoduje – jak mówi Stanisław Kwiatkowski – nieustanne „parcie na telefon”. Padają pytania o powody opóźnienia. – Połowa osób zdaje sobie sprawę, że szczepionki nie dotarły, ale druga połowa obwinia o to nas. Próbujemy tłumaczyć, że przyczyna leży poza szpitalem, ale łatwo nie jest. W pojedynczych przypadkach ktoś dopisuje się do listy szczepień, sporadycznie, w jednostkowych przypadkach, ktoś rezygnuje.
Dyrektor dodaje, że w ARM zapewniają o zabezpieczeniu szczepionek dla oczekujących na drugą dawkę (między jedną a drugą muszą upłynąć trzy tygodnie). To wspomniane 75 osób (przyjęły szczepionkę pod koniec 2020 r., drugą dostaną w tym tygodniu), po nich podano szczepionkę – w ramach drugiej puli – kolejnym 365 osobom. Dlatego dyrektor spodziewa się, że w przyszłym tygodniu dostawa powinna objąć przynajmniej 365 dawek preparatu. Również u niego mija w przyszłym tygodniu termin podania drugiej dawki szczepionki. Na razie nie ma informacji, aby u kogoś wystąpiły efekty uboczne.
Seniorzy będą musieli dojechać do szpitala tymczasowego
Rejestracja seniorów, którzy skończyli 80 lat rozpoczęła się 15 stycznia, od 22 stycznia taką możliwość dostaną seniorzy 70+.
– Bardzo dużą liczbę seniorów system rejestruje w szpitalu tymczasowym – mówi Stanisław Kwiatkowski. Od najbliższego poniedziałku (25 stycznia) ma być tam otwarty dodatkowy punkt szczepień (czwarty zorganizowany przez szpital). Problem może stanowić odległość do pokonania dla osoby starszej.
Dyrektor: – Decyzję o utworzeniu punktu szczepień w szpitalu tymczasowym wydał wojewoda mazowiecki.
Szpital odwołał się od decyzji wojewody. – Argumentowaliśmy to możliwością utworzenia tego dodatkowego punktu w szpitalu na Winiarach czy w przychodni. Odpowiedzi nie ma, dlatego przygotowujemy się do wykonania decyzji.
Kwiatkowski dopowiada, że proponował już rozważenie stworzenia dojazdu pod sam szpital tymczasowy czy to dla pacjentów, czy odwiedzających.
AKTUALIZACJA
Wiceminister zdrowia w środę poinformował o wstrzymaniu pierwszych dawek szczepionki dla osób z grupy “zero”. Na szczepionkę mogą jedynie liczyć osoby oczekujące na drugą dawkę. Dlaczego? Jak wyjaśniał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, w obliczu problemu z dostawami szczepionek musi wystarczyć dla osób z grupy największego ryzyka, dla seniorów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS