Real Madryt doskonale rozpoczął nowy sezon w La Liga. W niedzielę podopieczni Carlo Ancelottiego wygrali z Mallorcą 4:1. To było ich piąte zwycięstwo z rzędu w La Lidze. Hiszpańskie media wracają do tego spotkania, ale głównym tematem nie jest forma Realu, tylko zachowanie jednej z gwiazd mistrzów Hiszpanii. Chodzi o Viniciusa Juniora.
Piłkarze Realu rozmawiają z Viniciusem. Chcą, żeby przestał prowokować
Brazylijczyk to bez wątpienia jeden z najlepszych skrzydłowych na świecie. Wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Realu i nie zawodzi. W meczu z Mallorcą strzelił swojego czwartego gola w tym sezonie. W pierwszych pięciu meczach dołożył jeszcze asystę. Warto wspomnieć, że nie miał łatwego życia z obrońcami rywala. Hiszpańska “Marca” twierdzi, że trener Mallorki, Javier Aguirre, polecił swoim zawodnikom, aby nie oszczędzali Viniciusa.
Brazylijczyk był coraz bardziej sfustrowany i najprawdopodobniej to spowodowało jego zachowanie. “W najwierniejszym stylu Neymara z jego początków w FC Barcelonie, “w ostatnich meczach można było zobaczyć napastnika Realu o znacznie bardziej kontrowersyjnej postawie, upokarzającego rywali w napiętych momentach meczu, śmiejącego się im w twarz po świętowaniu gola lub wykonującego inne gesty, które nie stawiają go w najlepszym świetle” – pisze “El Futbolero”.
Z kolei Cadena SER podaje jedną konkretną sytuację z meczu, która ma świadczyć o niewłaściwym zachowaniu Viniciusa. W trakcie spotkania miał zaczepić jednego z rywali słowami: “Co? Myślicie, że wygracie?”. Vinicius miał się również wdawać w sprzeczki z trenerem rywali. Nagranie z tych zdarzeń pojawiło się na Twitterze. Widać na nim, że przy jednym ze spięć Viniciusa odciągał najpierw Toni Kross, ale Brazylijczyk zaraz wrócił do kłótni. Odpuścił, kiedy zainterweniował sam Ancelotti.
Jak donosi “AS”, takie zachowanie piłkarza nie podoba się jego kolegom. Według hiszpańskich dziennikarzy inni członkowie drużyny mieli już wielokrotnie zwracać uwagę Viniciusowi, aby zmienił swoje zachowanie. Uważają bowiem, że nie służy to zespołowi. Sprowokowany przez Viniciusa piłkarz może kiedyś nie utrzymać nerwów na wodzy i zrobić mu krzywdę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS