“Wysoki poziom stwierdzanych zakażeń spowodował konieczność bieżącego nadzoru nad pacjentami pozostającymi w izolacji domowej. Jest ona sprawowana przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, jednak kluczowe jest odpowiednio wczesne uchwycenie grupy pacjentów, którzy ze względu na pogorszenie stanu powinni trafić na leczenie szpitalne” – napisał resort zdrowia w swojej strategii 3.0 dotyczącej metod walki z koronawirusem.
System od kilku dni jest wdrażany – pierwsze urządzenia trafiły do rąk pacjentów objawowych, znajdujących się w samoizolacji. – Celem jest przyspieszenie decyzji o wysłaniu chorych do szpitala, by zmniejszyć liczbę tych, którzy trafiają tam późno i są już w złym stanie – mówi jeden z naszych rozmówców. I dodaje, że chodzi głównie o tych, którzy od razu trafiają pod respiratory. Przy okazji ma to zmniejszyć napór pacjentów na lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej i infolinie lekarskie. – System ma też wyeliminować przypadki osób, które dzwonią po karetkę, skarżąc się na problemy z oddychaniem, a po przyjeździe ratowników okazuje się, że to np. tylko emocje – mówi nam osoba z rządu.
Zobacz również
Dwie aplikacje towarzyszące całej operacji to Pulso Care dla pacjentów oraz PulsoDoctor dla lekarzy przygotowane przez polską firmę TenderHut, która wspiera projekt od strony technologicznej. Chmurę zapewnia Microsoft.
A co z seniorami, którzy nie mają smartfonów lub mogą mieć problemy z ich obsługą? – Nadal będą podlegali pod POZ, ale będą mieli do niej łatwiejszy dostęp, bo masowe użycie pulsoksymetrów odciąży lekarzy – mówi nasz rozmówca.
Dla pacjentów używających pulsoksymetrów zostanie stworzona specjalna infolinia, obsługiwana przez przeszkolonych medycznie konsultantów firmy PZU Zdrowie. Będą oni dyżurować pod nadzorem lekarza, służyć pomocą w obsłudze urządzeń i weryfikować poprawność danych. – To oni po konsultacji ze specjalistą będą też decydowali o formie udzielenia pomocy: czy pacjent ma się udać do lekarza POZ, czy wysłana ma być do niego karetka – mówi osoba znająca szczegóły tych rozwiązań. I dodaje, że infolinia ma także służyć wsparciem psychologicznym dla chorych. – Osoby zakażone często mają obawy związane nie tylko z własnym zdrowiem, ale także z tym, czy nie stanowią zagrożenia dla bliskich – tłumaczy.
Zakupem urządzeń zajmuje się Agencja Rezerw Materiałowych. – Zakontraktowanych jest ok. 200 tys. pulsoksymetrów. 40 tys. miało być dostarczone wczoraj, kolejne 40 tys. do końca tygodnia, wszystkie mają być w Polsce na początku grudnia. Kupowane są w Chinach i w Europie – mówi osoba z agencji.
System ma wystartować w czwartek, ale już od minionej soboty pierwsze urządzenia – z transzy liczącej 1,5 tys. sztuk – zaczęły trafiać do pierwszych kilkunastu pacjentów covidowych. Wszystko na razie odbywa się w ramach pilotażu prowadzonego w Małopolsce. Osoby, do których pulsoksymetry mają trafić, wcześniej otrzymują SMS-a z informacją o nadanej przesyłce i kod PIN, który muszą podać przy odbiorze. – Przesyłka z pulsoksymetrem to przesyłka specjalna, procedura jej doręczania nie przewiduje awizacji, a jeżeli dwukrotna próba doręczenia nie powiedzie się, będziemy informować o tym zlecających usługę – mówi Justyna Siwek, rzeczniczka Poczty Polskiej.
Paczka od Poczty, oprócz urządzenia czy instrukcji obsługi, zawiera także kopertę foliową z etykietą zwrotną. Chodzi o to, by pulsoksymetry zaczęły “krążyć” po Polsce w zależności od potrzeb. – Pacjenci, którzy zakończą swój proces leczenia i zostaną uznani za ozdrowieńców, po zgłoszeniu w systemie teleinformatycznym będą za pośrednictwem Poczty odsyłać urządzenie. Będzie ono odbierane w specjalnej kasecie, a następnie dezynfekowane i wysyłane do kolejnej osoby wskazanej przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej – informuje Poczta Polska.
Odkąd minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że rząd zakupi i rozpocznie dystrybucję pulsoksymetrów, gwałtownie wzrosło zainteresowanie na ten sprzęt. W wielu miejscach ceny poszybowały w górę. Jeden z naszych czytelników … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS