A A+ A++

Syn Beaty Tadli nigdy wcześniej nie był tak szczery na temat licznych związków uczuciowych swojej mamy. Można śmiało powiedzieć, że prezenterka, która ma za sobą aż trzy śluby, zafundowała 22-latkowi niezły rollercoaster. Jan Kietliński przyznaje, że niekiedy dochodzi do konfliktów.

Beata Tadla: życie uczuciowe

Beata Tadla przez długi czas szukała w swoim życiu “tej jednej jedynej miłości”. Po raz pierwszy stanęła na ślubnym kobiercu w wieku zaledwie 19 lat. Wybrankiem jej serca był wówczas sierżant Wojska Polskiego i zarazem aktor. Niestety ich relacja nie przetrwała próby czasu. Po rozwodzie Beata Tadla znalazła szczęście w ramionach Radosława Kietlińskiego. Przez 13 lat para tworzyła zgrane małżeństwo. W 2001 roku przyszedł na świat ich syn, Jan.

Drugie małżeństwo Beaty Tadli również się rozpadło. Przez pewien czas dziennikarka była związana z prezenterem pogody, Jarosławem Kretem. I tym razem relacja zakończyła się rozstaniem. Jako powód zerwania media podawały fakt niedocenienia prezenterki przez ukochanego oraz brak chęci Jarosława Kreta do zawarcia małżeństwa. W 2021 roku Beata Tadla znów była mężatką. Poślubiła Michała Cebulę, wiceprezesa zarządu ds. pracowniczych w spółce skarbu państwa Enea Operator. 

Bez wątpienia perturbacje w życiu uczuciowym Beaty Tadli nie były bez wpływu na jej syna, Jana. W ostatnim wywiadzie dla “Jastrząb Post”22-latek został zapytany o to, jak odnajduje się w sytuacji tak częstych zmian. Jego odpowiedź to spore zaskoczenie. Nie ukrywał, że zdarzają się problemy. 

Syn Beaty Tadli powiedział, co myśli o jej obecnym mężu

Syn Beaty Tadli, Jan Kietliński dał się poznać całej Polsce jako zaangażowany aktywista społeczny. Ostatnio 22-latek coraz częściej pojawia się również na wydarzeniach branżowych. Podczas jednego z nich został zapytany o to, jak układają się jego relacje z trzecim mężem matki.

“Generalnie, staram się mieć dobre. Czasami gdzieś tam – jak w każdej rodzinie – wdają się pewne konflikty. Ja nie mieszkam z moją mamą i nie mieszkam już w domu rodzinnym” – powiedział szczerze Jan Kietliński.

Jan Kietliński bardzo kibicuje swojej mamie i widzi, że obecne małżeństwo jej służy. Syn cieszy się szczęściem prezenterki.

“Generalnie –  to jest ich życie, życzę im wszystkiego dobrego. Widzę, że moja mama kwitnie, jest szczęśliwa, jest uśmiechnięta. Mam nadzieję, że taka właśnie będzie” – powiedział otwarcie aktywista.

W dalszej części rozmowy Jan Kietliński został zapytany o swoją znajomość ze stylistką i kostiumografką, Malwiną Wędzikowską. Nie jest tajemnicą, że jej twórczość bardzo przypadła mu do gustu.

“Malwina jest świetna. Bardzo się polubiliśmy. Poznaliśmy się na evencie, który był w Królikarni, przegadaliśmy chyba z pół godziny. Malwina jest fantastyczna, śledzę jej twórczość. Dziewczyna zna się na tym, co robi. Cieszę się, że mogę ją dzisiaj nazywać swoją dobrą znajomą” – wyznał syn Beaty Tadli w wywiadzie dla “Jastrząb Post”.

Zobacz też:

Jarosław Jakimowicz znów dał popis wątpliwych manier. Niskich lotów insynuacje na temat Tadli

Beata Tadla wyszła za mąż za aktora i szybko tego pożałowała. “Okropna decyzja”

Jarosław Kret rozstał się z żoną w trudnych okolicznościach. Dziś próbuje odbudować relację z synem

pomponik.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułVital show w FIBA Europe Cup
Następny artykułKosmetyczka mobilna