Większość ludzi na świecie preferuje spokój ponad ekscytujące życie. Dlaczego? Czy dążenie do spokoju jest czymś, co leży w ludzkiej naturze? A jeśli to dla nas tak ważne, to co w życiu przynosi nam poczucie spokoju?
Pij regularnie, najlepiej osiem godzin na dobę. Pamiętaj o aktywności fizycznej, odmierzaj ją w dziesięciu tysiącach kroków dziennie, najlepiej na łonie natury, która koi zszargane nerwy. Tylko uważnie, ale jednocześnie słuchając rozwojowego podcastu lub czytając ambitną literaturę. Może reportaż? Nie! Lepiej coś związanego z rozwojem osobistym. Do tego praca, ale nie taka zwykła. Kiedy twoja praca jest pasją, nie przepracujesz ani jednego dnia! Do tego zdrowe, pełnowartościowe posiłki, przygotowane samodzielnie z sezonowych produktów od lokalnych rolników. Dorzuć borówki i orzechy – power foods nigdy dość, wszak karmi się nimi twój mózg, dzięki czemu będzie mógł koncentrować się bardziej i zapamiętywać więcej. Być może zdążysz to wszystko zapisać w dzienniku wdzięczności jeszcze przed wieczorną jogą lub medytacją? Masz już w swoim organizmie te minimum dwa litry wody, suplementy, które udowodnią twojemu ciału, że może więcej, niż podpowiada umysł. A na koniec zadaj sobie to kluczowe pytanie: co czujesz? Czy te wszystkie zabiegi dają ci upragnione szczęście, ten wyśniony i wspaniały… święty spokój?
Patron tego domu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS