A A+ A++

Cóż to był za mecz. Iga Świątek (1. WTA) wygrała prawdziwy dreszczowiec w półfinale US Open. Polka ostatecznie pokonała Arynę Sabalenkę (6. WTA), choć spotkanie było pełne zwrotów akcji. Pierwszy set zdecydowanie lepiej rozpoczęła Białorusinka. Zawodniczka mocnymi i precyzyjnymi uderzeniami rozbijała 21-latkę i ostatecznie triumfowała w tej partii 6:3. W drugiej odsłonie rywalizacji doszło do zamiany ról i to liderka rankingu przejęła kontrolę nad spotkaniem. Zaczęła popełniać mniej błędów i oddała rywalce tylko jednego gema. Z kolei trzeci set to prawdziwy rollercoaster. Sabalenka dwukrotnie przełamała Polkę. Świątek utrzymała nerwy na wodzy i odrobiła straty, a następnie wygrała 6:4 i cały mecz 2:1.

Zobacz wideo
Mueller błyskawicznie reaguje na losowanie LM i wysyła wiadomość do Lewandowskiego. “Panie Lewangoalski”

Sabalenka załamana po porażce ze Świątek. “Nie czuje się najlepiej”

Po meczu Świątek nie kryła radości. Była rozluźniona, a w trakcie wywiadu pozwoliła sobie nawet na żarty, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.

W zdecydowanie innym nastroju była szósta rakieta świata. Białorusinka po raz drugi z rzędu dotarła do półfinału US Open i ponownie musiała uznać wyższość rywalki. Po meczu Sabalenka pojawiła się na konferencji prasowej, choć było widać, że kontakt z mediami kosztował ją bardzo wiele. Cały wywiad zawodniczka spędziła w okularach przeciwsłonecznych, które zasłaniały płynące z jej oczu łzy. A tych było wiele.

Iga Świątek posłuchała się trenera i zamknęła usta niedowiarkom. Miał być srogi rewanż

Już od samego początku Białorusinka odpowiadała na pytania drżącym głosem. – Co powinnam w tej sytuacji powiedzieć. Nie czuje się najlepiej. (…) Mój zespół non stop mi powtarza, że powinnam być dumna z tego, co osiągnęłam, do jakiego etapu turnieju udało mi się dojść. Ale ja po prostu tego nie czuję. Nie potrafię być zadowolona – wyjawiła Sabalenka.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

– Myślę, że zarówno w tym roku, jak i w poprzednim miałam wiele okazji, by awansować do finału US Open, ale żadnej z nich nie wykorzystałam. Próbuję sobie tę sytuację racjonalizować i myślę, że porażki też są potrzebne. Uczą pokory. Myślę też, że dzięki nim będę silniejsza. Jeśli dotrę do kolejnego półfinału, to będę silniejsza jako zawodnik – podkreśliła. 

US Open TennisZagraniczne media piszą o Świątek. “Niebywałe opanowanie”, “Genialne zwycięstwo”

W finale US Open zmierzą się Iga Świątek i Ons Jabeur (5. WTA). Spotkanie zaplanowano na 10 września na godzinę 22. I co bardzo ważne dla polskich kibiców, transmisję z tego spotkania przeprowadzi nie tylko Eurosport, ale również TVN: taka decyzja została podjęta już przed awansem Świątek do finału. Relacja na żywo z tego starcia również w Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja przypomina – produkt podrobiony to produkt gorszej jakości.
Następny artykułWeekendowa promocja w sklepie Sony. Gry na PS5 i PS4 w lepszych cenach