Iga Świątek (1. WTA) wycofała się z turnieju WTA 1000 w Miami z powodów zdrowotnych. “Silny epizod kaszlowy doprowadził do urazu żebra. Z zespołem staraliśmy się poradzić sobie z tym i pozwolić na grę tak długo, jak to było dla mnie bezpieczne. Ciągle odczuwam duży ból i dyskomfort i nie jestem w stanie w tym momencie grać. Potrzebuję przerwy, by wyzdrowieć” – napisała Iga Świątek w krótkim oświadczeniu w mediach społecznościowych. Poza turniejem w Miami Polka nie zagra w Billie Jean King Cup przeciwko Kazachstanowi.
Legenda wskazuje wadę u Igi Świątek. “Musi opracować nowy plan”
Chris Evert wypowiedziała się na temat Igi Świątek w rozmowie z Eurosportem. Zdaniem byłej liderki rankingu WTA porażki Polki są za bardzo wyolbrzymiane. – Jesteśmy sami sobie winni: my, czyli prasa, dziennikarze i komentatorzy. Mówimy o jej dominacji, więc musimy być z tym ostrożni. Kiedy Iga ma takie liczby, jak 37 wygranych meczów z rzędu, to wydaje się, że w pełni dominuje. A to wywiera presję na każdego. Iga wygrywa 99 proc. meczów, grając po swojemu. Ale przeciwko silnym zawodniczkom musi opracować nowy plan wraz ze sztabem. Jestem pewna, że to wymyśli – powiedziała.
Zdaniem legendarnej tenisistki ostatnie porażki Igi Świątek z Jeleną Rybakiną (3. WTA) i Aryną Sabalenką (2. WTA) mogą być dla niej sygnałem alarmowym. To właśnie te dwie zawodniczki raczej będą największym zagrożeniem dla Polki. – Sabalenka poprawiła serwis, nawet jeśli ten zawiódł ją w Indian Wells, a dodatkowo gra z większym skupieniem. Rybakina jest solidna jak skała i ma tak świetną technikę, że pod presją niewiele rzeczy może jej pójść źle. Iga Świątek wciąż jest zawodniczką numer jeden na świecie, ale nieważne, jak na to spojrzysz, to jest zawodniczką do pokonania – dodaje Evert.
Na razie nie wiadomo, kiedy Iga Świątek wróci do gry. Pewne jest, że nie zagra w żadnym turnieju przynajmniej do 15 kwietnia. Wtedy zakończy się rywalizacja Polski z Kazachstanem o awans do turnieju finałowego Billie Jean King Cup. “Będę dawała znać, jaki kolejny turniej zagram, bo to zależy od procesu zdrowienia i rekomendacji mojego teamu medycznego. Mam za sobą najlepszy zespół, więc potrzebujemy trochę czasu, by sobie z tym poradzić” – przekazała Świątek we wspomnianym oświadczeniu.
Wycofanie się z turnieju w Miami oznacza, że Iga Świątek straci 1000 punktów w rankingu WTA. Obecnie przewaga Polki nad drugą Aryną Sabalenką wynosi 3235 punktów, ale w przypadku wygrania turnieju przez Białorusinkę ten dystans zmniejszy się do 1245 punktów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS