A A+ A++

Łukasz Surma, były piłkarz, a do niedawna szkoleniowiec Stali Stalowa Wola, w rozmowie z portalem „TVP Sport” powiedział, że Legia Warszawa będzie miała większą determinację, żeby sięgnąć po Puchar Polski.

„Legioniści” we wtorek zmierzą się na Stadionie Narodowym z Rakowem Częstochowa, który ma szansę zgarnąć to trofeum po raz trzeci z rzędu. – Szanse są wyrównane. Mówię to na podstawie personaliów, a także formy obu zespołów. Mały handicap ma jednak Legia, ponieważ mecz jest w Warszawie. Co prawda, finał zostanie rozegrany na PGE Narodowym, a nie przy Łazienkowskiej, ale i tak jest to pewnego rodzaju udogodnienie dla mojego byłego klubu. Legioniści zagrają w swoim mieście i może mieć to chociażby małe znaczenie. Poza tym gablota aż się prosi, żeby coś do niej trafiło – uważa Surma.

Dlaczego ekipa Kosty Runjaicia będzie miała większą motywację, żeby sięgnąć po puchar? – Spodziewam się świetnego meczu. Drugie miejsce dla Legii oznacza może nie porażkę, ale nikt o tym nie będzie wspominał. Nie jest to wielki wyczyn dla tego klubu. Będąc w przeszłości zawodnikiem Legii i jej kapitanem, doświadczyłem na własnej skórze, że w Warszawie liczą się tylko trofea. Pojedyncze mecze, zwycięska passa z rzędu nie mają znaczenia, gdy nie dają pucharów. Dlatego Legia powinna mieć większą determinację, żeby sięgnąć po Puchar Polski. Będę trochę zaskoczony, jeśli Raków wszystko zgarnie – mówi 45-latek.

CZYTAJ WIĘCEJ O PUCHARZE POLSKI:

Fot. FotoPyk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW ogniu stanęły hale produkcyjne. “Straty będą pewnie bardzo duże, bo spaliła się część maszyn”
Następny artykułSabalenka zakończyła passę Andriejewej w 1/8 finału turnieju WTA w Madrycie