STS Holding złożył prospekt w Komisji Nadzoru Finansowego i rozważa pierwszą ofertę publiczną oraz rozpoczęcie notowań na GPW – podała spółka w komunikacie prasowym. STS Holding – w przypadku debiutu – byłby jedynym przedstawicielem branży zakładów bukmacherskich na GPW.
Jak podano, spółka i jej akcjonariusze nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie ewentualnego IPO oraz struktury oferty.
Obecnie 100 proc. akcji spółki należy do rodziny Juroszków.
“Zdecydowaliśmy się złożyć prospekt w KNF, bo wierzymy, że grupa taka jak STS (…) będzie atrakcyjna dla inwestorów polskich oraz zagranicznych. Tym bardziej, że warszawski parkiet nie posiada w portfolio emitenta z sektora iGaming. Finalną decyzję o debiucie na GPW podejmiemy po zatwierdzeniu prospektu i analizie pozostałych czynników” – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prezes zarządu STS Holding oraz STS SA Mateusz Juroszek.
Grupa STS jest największą pod względem obrotów, na podstawie szacunków opartych na danych Ministerstwa Finansów, licencjonowaną grupą bukmacherską w Polsce, która działa również na skalę międzynarodową. Posiada również licencję w Wielkiej Brytanii oraz Estonii, skąd oferuje usługi na kilku rynkach.
Grupa STS w ostatnich latach zwiększyła wartość zawartych zakładów ponad dziesięciokrotnie. Wartość zawartych zakładów w 2020 roku wyniosła 3,319 mld zł. Zarząd STS Holding szacuje, że obecnie Grupa STS posiada blisko połowę udziałów w polskim rynku bukmacherskim. Ok. 85 proc. wartości zawartych zakładów pochodzi z kanałów online grupy. STS posiada również punkty przyjmowania zakładów, które znajdują się w każdym większym mieście w Polsce – łącznie na terenie kraju jest ich ponad 400. Grupa STS zatrudnia przeszło 1500 osób. (PAP Biznes)
doa/ osz/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS