A A+ A++

Najlepsza definicja inteligencji to zdolność do przewidywania przyszłości – tak brzmi ostatni z tłitów sprawcy obecnego
zamieszania, Donalda Trumpa. I znów się myli. Przewidzieć przyszłości się nie
da, a inteligentny inwestor na rynkach raczej skupia się na przygotowaniu na
każdy scenariusz niż na próbie jego odgadnięcia. Niby wszyscy to wiemy, ale
potem przychodzi giełdowe „sprawdzam” i każdy czuje potrzebę zrobienia czegoś w
portfelu. Tym tekstem spróbuję przekonać czytelników Bankier.pl, że lepiej w
nim nie majstrować.

Przemysław Barankiewicz (Materiały dla mediów)

Prezydent USA jest nieprzewidywalny, a rynki nie lubią niepewności. Ta po szaleństwie
z cłami jeszcze wzrosła, bo nie wiadomo, co dalej wymyśli włodarz Białego Domu
i czy recesja nie będzie tym, czym za pomysły zapłacą Amerykanie.

Niewiadomych pozostaje wiele, ale jedno wiem na pewno, spadki są
nieodłączną częścią inwestowania. Takie jak ostatni zdarzają się średnio co
dwa, trzy lata. Są szybkie, mocne, chętnie przedstawiane, i to w
katastroficznym tonie, przez media. Ale w historii zawsze następowały po nich
dużo dłuższe wzrosty, a z perspektywy czasu przecena okazywała się doskonałą
okazją do dodatkowych zakupów.

Moja główna rada? Trzymaj się cierpliwie swojego planu! Dlaczego?

Po pierwsze, timing, czyli próba przewidzenia, kiedy jest właściwy czas na
wejście i wyjście z rynku, w zdecydowanej większości przypadków nie działa
(niezależnie od tego, co twierdzi Donald Trump). Właśnie przez wspomnianą
wcześniej nieprzewidywalność.

Po drugie, emocje, które nam towarzyszą, są największym wrogiem
długoterminowych wyników. Odizoluj się od zgiełku. Nie sprawdzaj co chwilę
swojego rachunku. Pamiętaj, że straty, dopóki nie sprzedaż, są wyłącznie papierowe.

Po trzecie, twój portfel już zapewne uwzględnia twój profil inwestycyjny i
nastawienie do ryzyka. Twoja strategia zadziała w długim terminie, o ile
będziesz jej wierny. Jeśli nie czujesz się z nią dobrze, panikujesz, nie możesz
spać, rozważ, czy nie zmienić jej na bardziej ostrożną. Jeśli masz problem z
wyobrażeniem sobie 20% straty na giełdzie, nie powinieneś inwestować w akcje

– mawiał Jack Bogle, twórca inwestowania indeksowego. Upewnij się, czy
przypadkiem nie jesteś w tej grupie.

Ważne, byś się dobrze czuł ze swoją strategią. Ma być z tobą na długo, bo
jest przecież długoterminowa. Nie przerywaj jej niepotrzebnie. Procent
składany jest trudny, ponieważ zły miesiąc może wydawać się dłuższy niż dobra
dekada
– twierdzi Morgan Housel, autor najmądrzejszej książki o finansach
osobistych, „Psychologii pieniędzy”. Dodaje, że dobre inwestowanie
niekoniecznie polega na podejmowaniu wyłącznie dobrych decyzji. Chodzi o to,
żeby konsekwentnie nie podejmować tych złych
.

Pomaga w tym edukacja finansowa. Trochę niesłusznie na nią narzekamy w
Polsce, bo jest wiele portali i instytucji, które dbają o jej rozwój. Prowadzę
robodoradcę Finax w Polsce, a nasi klienci to długoterminowi inwestorzy. Dla
wielu finansowym celem jest emerytura, ze zwolnionym z podatku kontem OIPE, a
średni horyzont inwestycyjny wynosi 18 lat. Ten horyzont ma charakter
deklaratywny, bo w każdej chwili można się wycofać z inwestycji. Dlatego z taką
uwagę obserwuję faktyczne zachowanie inwestorów w przypadkach rynkowej próby. Wnioski?

Każdy klienta pytamy przy otwarciu konta, jak zareaguje, gdy jego portfel
skurczy się o 20%. Blisko połowa klientów odpowiada, że dokupi na spadku,
drugie tyle, że nie będą nic robić i nadal będą inwestować według pierwotnego
planu. Kilka procent agresywnie twierdzi, że jeszcze dokupi na spadkach. Jak to
wygląda w praktyce?

Mam dobre wieści – dobra edukacja finansowa naprawdę ma sens. Od
„liberation day” Trumpa (2 – 13 kwietnia) 9619 polskich klientów, aż 95%
aktywnych inwestorów w tym okresie, dokonało wpłat na konto
. Transakcji
dokonujemy raz w tygodniu, co jest świetnym bezpiecznikiem na niektóre
rozpalone głowy inwestorów. Każdy może się kilka razy zastanowić, zanim
podejmie decyzję pod wpływem emocji. Efekt? W tym tygodniu zlecenia zakupu
stanowiły 80% wszystkich zleceń
. To jest prawdziwa inteligencja inwestorów,
a nie zdolność do przewidywania przyszłości.

Zamieszanie potrwa. Może nawet kilka kwartałów. W tym czasie będzie wiele
sesji o mocny spadkach i silnych wzrostach. Jak zwykle, będzie wiele powodów do
sprzedaży. Nie mamy na to wpływu. Jednak bardzo prawdopodobne, że za rok uznamy
obecne tygodnie za idealny czas to zakupów.

Zacząłem od cytatu z prezydenta USA. Zamknę wypowiedzią jego prawej ręki,
Elona Muska. “Wolę być optymistą i się mylić, niż pesymistą i mieć rację.”
Ja też wolę, dlatego zachowaj spokój. Zachowaj inwestycje. Zachowaj
długoterminową perspektywę. 

Przemek Barankiewicz, CFA i Doradca Inwestycyjny, wiceprezes CFA Society
Poland, szef Finax na Polskę, były redaktor naczelny Bankier.pl

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZatrzymany za nielegalne posiadanie broni. W miejscu zamieszkania posiadał blisko 2 kg czarnego prochu
Następny artykułWielkanoc w Grodzisku: Śniadanie dla samotnych już 19 kwietnia