A A+ A++

Data dodania: 2020-03-25 (12:27) Komentarz surowcowy DM BOŚ

Notowania ropy naftowej rozpoczęły bieżący tydzień od zwyżki – w poniedziałek i wtorek na rynku tym przeważała strona popytowa. Niemniej, na razie odbicie cen ropy w górę ma niewielką dynamikę, a dzisiejsze poranne zwyżki zostały szybko stłumione przez stronę podażową. W bieżącym tygodniu na globalnych rynkach finansowych pojawiło się trochę więcej optymizmu, co pozwoliło notowaniom ropy naftowej na odbicie w górę.

Jednak niewielka skala odreagowania świadczy o tym, że kupujący na rynku ropy nadal są słabi. Patrząc na dynamikę zmian cen tego surowca, można przypuszczać, że na większe odbicie notowań ropy w górę możemy jeszcze trochę poczekać.

Obserwowany ostatnio optymizm na rynkach jest powiązany z pojawianiem się dużych pakietów stymulacyjnych ze strony rządów kolejnych krajów. Nie zmienia to jednak faktu, że na rynku ropy naftowej powszechne są obawy o znaczący spadek popytu na ten surowiec. Co więcej, ten stan osłabionego popytu może utrzymać się na dłużej, zwłaszcza jeśli nad globalnym rynkiem rozciągnie się wizja recesji.

Dodatkowo, wielu producentów ropy naftowej zakłada zwiększenie produkcji ropy od kwietnia – dotyczy to zwłaszcza sygnatariuszy porozumienia naftowego, wygasającego wraz z końcem marca. Szansą na wyrównanie tego efektu jest planowane obniżenie produkcji ropy w Stanach Zjednoczonych. Już teraz w USA wyraźnie ograniczane są inwestycje w tym sektorze oraz spada liczba funkcjonujących wiertni ropy.

Z kolei Amerykański Instytut Paliw podał wczoraj, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 1,2 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich wzrostu o około 2,8 mln baryłek. Spadły także zapasy benzyny i destylatów. Raport instytutu miał więc pozytywny wydźwięk. Dzisiaj o 15:30 pojawią się natomiast analogiczne dane amerykańskiego Departamentu Energii.

SOJA

Sześciokrotny wzrost importu amerykańskiej soi do Chin.

Pięć ostatnich sesji na rynku soi upływało pod znakiem wzrostów. Dzisiaj notowania soi w Stanach Zjednoczonych nadal rosną, sięgając już okolic 8,90-9,00 USD za buszel. W kontekście długoterminowym, notowania soi pozostają w trendzie bocznym, rozpoczętym w połowie 2018 r.

Na razie popyt na soję pozostaje spory, co wspiera stronę popytową na rynku tego towaru. Import soi do Chin (największego konsumenta i importera soi na świecie) w styczniu i lutym wzrósł łącznie o 14.2% rdr do poziomu 13,51 mln ton.

Wyraźnie ożywił się import soi do Chin ze Stanów Zjednoczonych. W styczniu i lutym bieżącego roku wyniósł on łącznie 6,101 mln ton, co jest niemal sześciokrotnością wyniku z analogicznego okresu poprzedniego roku, kiedy to liczba ta wyniosła 1,044 mln ton.

Niemniej, dla inwestorów nie jest to niespodzianka, ponieważ rok temu USA i Chiny były uwikłane w wojnę handlową, zaś teraz temat ten zszedł na dalszy plan. Zresztą, także w grudniu 2019 r. odnotowany był istotny wzrost importu amerykańskiej soi do Chin – wyniósł on 3,09 mln ton, czyli aż 44-krotnie więcej niż rok wcześniej.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBudują, naprawiają, sadzą – tak odpowiadają na akcję „Zostań w Domu”
Następny artykułRząd wyjaśnia, co wolno w związku z nowymi obostrzeniami