Mazury to jeden z najchętniej wybieranych przez Polaków kierunków urlopowych – zaraz po górach i morzu. Nic dziwnego, ponieważ tamtejsze krajobrazy potrafią zachwycić. Nie brakuje również różnorodnych możliwości spędzenia czasu – każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie wolno jednak przegapić tej unikatowej atrakcji, jaką jest rejs statkiem nie tylko po wodzie.
Mazury Zachodnie. Wyjątkowa perełka wyjątkowej krainy
Kanał w Buczyńcu powstał, by uniknąć budowania śluz w związku z wynoszącą 100 metrów różnicą poziomów między wsią a Jeziorem Drużno. Dzięki temu rozwiązaniu powstał jeden kanał, a nie ponad 30 budowli hydrotechnicznych. Co ciekawe, ten zabytkowy system pochylni z tzw. suchym grzbietem umożliwia pokonanie statkom różnicy poziomów bez czekania na otwarcie kolejnych śluz komorowych i sprawdza się nieprzerwanie od prawie 180 lat.
Wiele osób nie może uwierzyć w to, w jaki sposób statki “pływają” po trawie.
Bardzo prosto. Umieszczane są na wózkach kolejowych i przeciągane po torach za pomocą stalowych lin, poruszanych kołem wodnym. Dzieje się to zawsze tak samo od lat a siłą napędową jest woda
– wyjaśnia kapitan statku “Bursztyn”, Bartłomiej Ruciński, cytowany przez Interię.
Urlop na Mazurach? Wybierz się na wyjątkowy rejs statkiem
Pływać statkiem z Buczyńca można w okresie od początku maja do końca września. Rejs trwa nieco ponad dwie godziny i rusza niezależnie od pogody.
Gdy pogoda nie sprzyja zabezpieczamy górny pokład, a część pasażerów może korzystać z uroków rejsu na dole, gdzie serwujemy też ciepłe napoje, gdyby komuś była potrzebna rozgrzewka
– mówi kapitan Ruciński.
Gdy słychać zgrzyt wózka kolejowego, oznacza to chwilowy koniec rejsu po wodzie.
Zdarza się, że pasażerowie myślą, że trzeba się trzymać mocno, bo zjazd po pochylni będzie się odbywał szybko, jak na jakimś rollercoasterze, tymczasem poruszamy się stosunkowo wolno, średnio 8 km/h, to takie tempo dość szybkiego chodu
– wyjaśnia kapitan.
Podczas rejsu napotyka się jeszcze dwie takie pochylnie – w Kątach oraz Oleśnicy. Schemat za każdym razem jest ten sam – “wózek, gong, podjazd, zjazd i wpłynięcie na wody kanału”. Choć atrakcja ta nazywana jest cudem architektury, to dla turystów jest to po prostu możliwość spędzenia czasu na łonie natury i podziwiania wyjątkowych krajobrazów. I oczywiście szansa na to, by na własnej skórze przekonać się, jak działa jedyna taka atrakcja na świecie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS