Żeńska drużyna FC Barcelona 10 stycznia pokonała 9:0 Osasunę w 1/8 finału Pucharu Królowej. Po meczu pojawiły się informacje, że klub może zostać zdyskwalifikowany, a wszystko przez obecność na boisku Geyse Ferreiry. Zawodniczka w poprzednich rozgrywkach, grając w barwach Madrid CFF, dostała czerwoną kartkę i powinna pauzować. Nie uszło to uwadze Osasuny, która złożyła oficjalną skargę do federacji.
FC Barcelona i Sevilla wyrzucone z Pucharu Królowej
We wtorek 24 stycznia portal elmundo.es poinformował, że rada dyscyplinarna Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnej podjęła decyzję o wykluczeniu Barcelony z rozgrywek. Klub dodatkowo musi zapłacić karę w wysokości 1001 euro. Okazuje się, że nie tylko przeoczenie Katalończyków spotkało się z konkretną reakcją federacji. Z rozgrywek wykluczono również Sewillę, którą zaskarżył Villarreal. Wszystko przez pojawienie się na boisku Nagore Calderony, która w poprzednim pucharze została wykluczona z meczu z UDG Tenerife.
Sędziowie dyscyplinarni nie przyjęli tłumaczeń obu klubów. Barcelona twierdziła, że nie wiedziała nic o zawieszeniu Ferreiry, bo rzekomo kara nie pojawiła się w postanowieniach dyscyplinarnych federacji. Podobnego chwytu próbowała Sewilla, zarzucając federacji “zaniedbanie”.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Oba kluby mają 10 dni na odwołanie się od tej decyzji. Jak donosi kataloński, “Sport” Barcelona już złożyła odwołanie do Komisji Odwoławczej. “FC Barcelona informuje, że będzie nadal bronić praw kobiecej drużyny, ukaranej przez Komisję Zawodów za niewłaściwe ustawienie i złoży odwołanie od tej sankcji” – czytamy w przytoczonym fragmencie oświadczenia klubu. Katalończycy zapowiadają, że będą kontynuować walkę o uniknięcie wykluczenia z rozgrywek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS