A A+ A++

Dożywotnie więzienie dla Marcelego C. – tak brzmi prawomocny już wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Mężczyzna został skazany za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swoich rodziców i młodszego brata. Do koszmarnej zbrodni doszło w grudniu 2019 r. w Ząbkowicach Śląskich, a zabójca miał wtedy 18 lat.  

Sąd wydał wyrok radykalnie odmienny od początkowej ścieżki rozstrzygnięć sędziów w tej bulwersującej sprawie. Przypomnijmy, że proces Marcelego C. rozpoczął się rok temu w Świdnicy. W wydanym wówczas komunikacie prokuratury okręgowej napisano m.in., że podejrzanego cechuje silny egocentryzm i obwinianie innych, w tym członków swojej rodziny, za wszystkie swoje niepowodzenia. Zdaniem biegłych psychologów stwierdzone u Marcelego C. zaburzenia osobowości wskazują na wysokie prawdopodobieństwo dokonania przez niego podobnych czynów w przyszłości. Z kolei według opinii biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. J. Sehna w Krakowie sprawca wykazuje poważne zaburzenia osobowości oraz bardzo niski poziom dojrzałości emocjonalnej i społecznej. Nie wykluczyli jednak poczytalności Marcelego C. i tym samym drogi do oceny odpowiedzialności za popełnione czyny.

Co ważne, mężczyzna już w trakcie śledztwa przyznał się do winy. Mimo to wrocławski sąd apelacyjny wydał w listopadzie 2021 r. decyzję o… wyjściu Marcelego C. na wolność. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prokurator Tomasz Orepuk zapewnił natychmiast, że będzie odwołanie od tego postanowienia. Po uwzględnieniu zażalenia świdnickiej prokuratury mężczyzna pozostał w areszcie.

W maju br. Sąd Okręgowy w Świdnicy skazał Marcelego C. za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swoich rodziców i młodszego brata i wymierzył karę dożywotniego więzienia. Odebrał też skazanemu prawa publiczne na 10 lat i orzekł wówczas, że będzie on mógł strać się o przedterminowe zwolnienie z więzienia po upływie 30 lat. Wczoraj Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił ten okres i orzekł, że Marceli C. będzie mógł starać się o przedterminowe zwolnienie po odbyciu kary 25 lat więzienia, czyli de facto złagodził wyrok w zakresie możliwości przedterminowego wyjścia z więzienia. Mord dokonany na rodzicach zakwalifikowano jako czyn popełniony dla osiągnięcia korzyści majątkowej. Marceli C. zabrał bowiem z domu ponad 8 tys. zł, które planował – jak twierdził w zeznaniach – przeznaczyć na ucieczkę z Polski.

Na początku grudnia 2019 r. 18-letni wówczas Marceli C. zaatakował siekierą swoich 48-letnich rodziców i 7-letniego brata. Zadał im w trakcie snu serię śmiertelnych ciosów. Następnie upozorował napad rabunkowy na swój dom i usiłował zatrzeć ślady zdarzenia. Kilkaset metrów od domu próbował nawet spalić i ukryć ubranie, jakie miał na sobie podczas zabójstw oraz siekierę. Po powrocie do domu, wszedł na dach i zawiadomił Policję o napadzie rabunkowym na jego dom.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDrzewa w Alei Marii Dąbrowskiej w Komorowie przejdą zabiegi pielęgnacyjne
Następny artykułPKO BP Ekstraklasa: PGE Stal Mielec – Zagłębie Lubin. Relacja i wynik na żywo