A A+ A++

Zamek w Ełku należy do najmniejszych, a zarazem najładniej położonych warowni krzyżackich. Wybudowany na wyspie leżącej na Jeziorze Ełckim naprzeciw osady miejskiej, jest też jednym z najbardziej zniszczonych i przebudowanych zamków Warmii i Mazur, w którym trudno dzisiaj dojrzeć nie tylko średniowieczną postać, ale i budowlę obronną lub reprezentacyjną. W obecnej postaci jest rezultatem wielu przebudów i przekształceń, które niemal całkowicie zniszczyły jego gotycki charakter, jak też doprowadziły do zatarcia kolejnych faz budowlanych i stylowych — tak w skrócie opisuje położenie zamku Narodowy Instytut Dziedzictwa.

Na zagospodarowanie tej ełckiej perełki czekają wszyscy mieszkańcy naszego miasta. I choć zamek został sprzedany już dekadę temu, to jak wiadomo, praktycznie nic ciekawego się w tej sprawie nie dzieje. Cichy, nieformalny konflikt inwestora z konserwatorem, słaby nadzór miasta (prezydenta i radnych) nad inwestycją powoduje, że zamek stoi, tak jak stał. Można rzec — niszczeje.

Inwestor w sprawie zamku przygotował kilka (ponad 10) koncepcji zagospodarowania wyspy zamkowej. Żadna z nich nie została zaakceptowana. Dlaczego?

Na pytanie „dlaczego przedstawiane przez pana koncepcje nie są poprawiane wg wskazań konserwatora a tworzone od nowa, co powoduje ponowne rozpoczęcie procedury”, inwestor odpowiada — proszę przeczytać ze zrozumieniem uwagi konserwatora do każdej z koncepcji i wtedy jeszcze raz zadać to pytanie, ponieważ za każdym razem uwagi konserwatora były na tyle istotne, że wymuszały wykonanie nowego opracowania.

Kolejne pytanie: jeżeli uda się zrealizować inwestycję, to co będzie można na wyspie zamkowej zwiedzać — nie każdy przecież będzie gościem w hotelu. — Będzie można zwiedzać wszystko — podobnie jak np. w Giżycku lub Rynie — odpowiada przedsiębiorca.

Jedna z koncepcji, która nawet była przedmiotem rozmów w ministerstwie, zyskała ogromną akceptację i miała największe szanse na zrealizowanie. Dlaczego pan od niej odstąpił i przygotował nową, co jak wskazałam wcześniej, powoduje rozpoczęcie procedur od nowa — zadaję następne pytanie. Odpowiedź: Proszę ponownie przeczytać pkt. 1. Ministerstwo niestety nie wydaje pozwoleń i uzgodnień konserwatorskich. (sic).

Co stoi na przeszkodzie, aby mógł pan przygotować konserwatorowi metodykę badań? — Proszę ponownie przeczytać treść pisma z dnia 13.03.2020 r., z którego jasno wynika, że należy ponownie przeprowadzić badania archeologiczne. Badania zostaną przeprowadzone w tym sezonie — dopowiada Basiewicz.

To odpowiedzi, które kompletnie nic nie wyjaśniają. Szkoda. Warto też dodać, że nawet gdyby koncepcje były pozytywnie zaopiniowane, nie uprawnia to przedsiębiorcy do rozpoczęcia inwestycji. Dopiero przygotowanie projektu budowlanego i uzyskanie pozwolenia na budowę jest sygnałem, że inwestycja może być realizowana.

Zainteresowanie, choć pozorne, zamkiem radni zaczęli wykazywać dopiero niedawno. Praktycznie wymusiła to nich opinia publiczna. Wiadomo też, że nie wszyscy radni wierzą w szczęśliwe zakończenie tej inwestycji. Jeszcze inni radni twardo trzymają stronę inwestora. Dobro Wspólne dwa razy chciało apelować do konserwatora o wsparcie wszelkich możliwych działań mających na celu doprowadzenie inwestycji do realizacji. Zapomniało tylko zaapelować też do przedsiębiorcy. Ostatecznie apel nigdy nie stanął na Radzie Miasta Ełku. Nie wiadomo też, z jakich powodów DW wycofało się z apelem.

Analizując sytuację z zamkiem, postanowiliśmy przygotować dwa art., które naszym zdaniem powinny dać do myślenia radnym, jak i włodarzom naszego miasta. Artykuły nie mają na celu oczernienia kogokolwiek a jedynie zwrócenie uwagi na być może nieprawidłowości oraz brak wyciągnięcia konsekwencji i słaby nadzór urzędników.

Bo pytania dotyczące umów, podatku, „kar” czy brak opłaty aktualizacyjnej dotyczącej użytkowania wieczystego dla wyspy zamkowej paść powinny. I tym powinni zająć się nie tylko włodarze, ale przede wszystkim radni naszego miasta. Oskarżam prezydenta i radnych […] oraz Miasto! Po czyjej jesteś stronie — to dwa artykuły poświęcone sprawie zamkowej.

I choć tytuł tego przedwstępnego artykułu brzmi bardzo przewrotnie, to do sprawy zamkowej podeszliśmy bardzo poważnie. 

tytuł: Fraszka Leszka Wierzchowskiego

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSuski i Szczerski komentują sprawę cyberataków na Polskę
Następny artykułRosja. Aresztowana opozycyjna radna Moskwy. Rozpoczęła głodówkę