Naszego problemu nie rozwiązało żadne postępowanie administracyjne. Więc pora na powiadomienie prokuratury – mówią mieszkańcy Sosnowca, którym od lat dokucza smród. Wskazują, że jego źródłem jest zakład należący do MPGK w Katowicach.
Mieszkańcy dzielnic Katowic, Sosnowca, Czeladzi i Siemianowic Śląskich od lat narzekają na pojawiający się fetor. Jak wskazują, jego emitentem jest Zakład Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów przy ul. Milowickiej w Katowicach, który należy do tamtejszego Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
W miniony poniedziałek pod bramą tego zakładu odbył się kolejny już protest. – Nie mamy żadnych wątpliwości, że smród, który czujemy, pochodzi z rozkładu gnijących śmieci. Jakiś czas temu zostaliśmy wpuszczeni na teren tego zakładu i poczuliśmy dokładnie ten sam charakterystyczny fetor — mówili Ewa Szota i Wojciech Nitwinko, sosnowieccy radni, którzy również uczestniczyli w proteście.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS