A A+ A++

Via Maris to planowana droga, która w przyszłości ma ułatwić transport w rejonie Pomorza. Jednak zanim dojdzie do realizacji inwestycji, władze chcą przedyskutować jej przebieg z mieszkańcami, którzy będą mogli wyrazić swoje opinie i wskazać ewentualne problemy związane z budową drogi.

Seria spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami rozpocznie się już 6 marca 2023 i obejmie miejscowości takie jak Gdynia, Reda, Rumia, Puck i Kosakowo. Podczas tych rozmów mieszkańcy będą mieli możliwość zapoznać się z przebiegiem drogi oraz wytyczonymi przez projektantów korytarzami. Władze chcą w ten sposób zapewnić, że inwestycja ta będzie realizowana w sposób bezpieczny i zgodny z potrzebami mieszkańców.

Konsultacje odbędą się:

  • 6 marca we Władysławowie w Urzędzie Miasta o godz. 15
  • 6 marca w puckim Ratuszu  o godz. 18.
  • 7 marca w Domu Kultury w Żelistrzewie o godz. 15
  • 7 marca w Urzędzie Miasta Redy o godz. 18.
  • 8 marca w Rumi (I Liceum Ogólnokształcące Książąt Pomorskich) o godz. 15
  • 8 marca w Gdyni (Gdyńskie Centrum Kultury) o godz. 19.
  • 13 marca o godz. 18 w Kosakowskim Domu Kultury.

Dlaczego potrzebna jest droga Via Maris?

Marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk, podkreślał już w październiku 2022 roku, że droga Via Maris jest potrzebna w rejonie Pomorza. W stronę Władysławowa gwałtownie zaczął rosnąć ruch samochodowy, a droga ta nie tylko ma pełnić rolę „pomorskiej Zakopianki”, ale też ma ułatwić rozwijający się Port Gdynia oraz dostęp do pracy w porcie. Via Maris ma również ułatwić dostęp do farm wiatrowych, które w ostatnim czasie stają się coraz popularniejsze w Polsce.

Projekt drogi Via Maris jest finansowany z tzw. pomocy technicznej, co oznacza, że inwestycja ta jest ważna dla regionu, ale na poziomie krajowym może nie być doceniana. Jednak władze województwa pomorskiego są zdeterminowane, aby zrealizować ten projekt, który ma ważne znaczenie dla rozwoju regionu.

Jak przebiega budowa drogi Via Maris?

Prace projektowe nad drogą Via Maris trwają od października 2022 roku i są prowadzone przez firmę Databout. Zleceniodawcą jest Pomorskie Biuro Planowania Regionalnego. Dokumentacja drogi ma być gotowa do końca 2023 roku.

Przebieg drogi Via Maris jest kluczowym elementem projektu, który musi być starannie opracowany, aby inwestycja ta spełniła swoją funkcję i była bezpieczna dla użytkowników. Właśnie dlatego władze chcą przeprowadzić serię spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami, aby wyłapać ewentualne problemy i sugestie dotyczące przebiegu drogi.

Podsumowanie

Via Maris ma na celu ułatwić transport morski i lądowy w regionie pomorskim poprzez ulepszenie infrastruktury drogowej. Przede wszystkim, budowa drogi ma przyczynić się do ułatwienia transportu towarów z morskiego portu w Gdyni do innych miejscowości w regionie, a także poza nim. Ma również ułatwić dostęp do farm wiatrowych, które są coraz bardziej popularne w regionie pomorskim, a ich rozwój wymaga skuteczniejszej infrastruktury transportowej.

Wraz z rozwojem portu w Gdyni, zwiększa się również zapotrzebowanie na pracowników, a Via Maris ma na celu ułatwić dojazd do portu i w ten sposób przyczynić się do rozwoju lokalnego rynku pracy. Dodatkowo, rozbudowa drogi może przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach w regionie poprzez zmniejszenie natężenia ruchu na innych trasach.

Ostatecznie, budowa Via Maris ma na celu poprawę warunków życia mieszkańców regionu poprzez ułatwienie transportu i poprawę dostępności do różnych miejsc. Jednakże, budowa takiej dużej inwestycji musi być dokładnie przemyślana i omówiona z mieszkańcami, którzy będą bezpośrednio na nią wpływać. Dlatego też odbywają się spotkania konsultacyjne z mieszkańcami, aby przedyskutować wszelkie kwestie związane z budową Via Maris.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Często słyszę słowa: po co mam żyć”. Dramatyczna sytuacja Ukraińców
Następny artykułKrawat na Mundial 78, czyli powrót do Łodzi włókienniczej