Podwójny koszt.
Tak. A dzisiaj coraz więcej osób musi w ramach swojego zawodu wykonywać pracę emocjonalną, bo trudno znaleźć zajęcie, które nie wymagałoby kontaktu z klientem i nie podlegałaby jego ocenie. Dotyczy to pracowników każdego szczebla i wielu branż. Jako wykładowczyni uniwersytecka też jestem oceniana w ankietach przez studentów, których uczę.
Czym jest praca emocjonalna?
Ten termin został stworzony przez amerykańską socjolożkę Arlie Hochschild i oznacza konieczność okazywania emocji zgodnych z panującymi w danej organizacji regułami. Dochodzi więc do komercjalizacji emocji – częścią oferty stają się miły sprzedawca albo account manager. Tym samym praca wchodzi bardzo mocno w sferę prywatną, bo chyba nie ma nic bardziej osobistego niż emocje.
Jak sobie z tym radzić, żeby jednak nie ponosić zbyt dużych kosztów?
Nie brać uwag klienta osobiście.
Łatwo powiedzieć.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS