W chwili obecnej nie wiadomo, czy mini lodówka w kształcie konsoli Xbox jest tak chodliwym towarem, czy też spekulanci pomylili ją z prawdziwą konsolą. Wiadomo jednak, że towaru brak, a ceny szaleją.
Microsoft wypuścił wczoraj rano pierwszą falę zamówień przedpremierowych, które według potencjalnych nabywców na Twitterze wyprzedały się w mniej niż 15 minut. Lodówka wzorowana na konsoli Xbox Series X oficjalnie kosztuje 99,99 USD, ale w serwisie eBay cena jest już ponad dwukrotnie wyższa. Wiele aukcji dotyczących minilodówek oferuje towar za ponad 200 USD. Co ciekawe, nabywcy akceptują zawyżone cen, co oznacza, że ludzie płacą za lodówki dwa razy więcej niż cena sugerowana przez producenta.
Lodówki Xbox podzieliły ten sam los co konsole – spekulanci wykupują towar i wystawiają za dwukrotnie wyższą cenę.
W USA lodówka jest sprzedawana wyłącznie w sklepi Target, podczas gdy w Europie oferują ją Game Stop EU, Micromania oraz Toynk (również poprzez Amazon). Microsoft twierdzi, że planuje rozszerzyć dostępność regionalną w 2022 roku. Trzeba jednak podkreślić, że Xbox określił obecną sprzedaż dopiero pierwszą falą preorderów, co oznacza, że wkrótce będzie kolejna szansa na szybki zakup.
Minilodówka Xbox Series X była memem od czasu ujawnienia konsoli w 2019 roku, kiedy internet natychmiast zauważył podobieństwo Series X do urządzenia AGD. W ubiegłym roku Microsoft pokazał pełnowymiarową lodówkę Xbox Series X, a teraz postanowił zwiększyć zasięg i wprowadził mini lodówkę, którą fani będą mogli postawić pod swoim biurkiem. Zaznaczamy jednak, że lodówka ta jest tylko ciekawie wyglądającym gadżetem i nie ma co się nastawiać na szybkie schłodzenie puszki z ulubionym napojem. Wykorzystano tu zapewne ogniwo Peltiera, które w takich zastosowaniach nie ma zbyt dobrej efektywności. Co więcej, za cenę 200 USD i więcej można kupić już mini lodówkę z kompresorem, która potrafi nawet zamrozić napój. Nie oszukujmy się – dla większości osób przepłacających u “skalperów” funkcja lodówki jest tutaj drugorzędna, a fanowskie gadżety rządzą się własnymi prawami (i cenami).
Zobacz także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS