A A+ A++

Na rynku zadebiutował pierwszy laptop ASUS Vivobook S 15 z procesorem Qualcomm Snapdragon X Elite, w związku z tym dowiadujemy się coraz więcej na temat jego wydajności. Jeden z YouTuberów odkrył, że niezależnie od tego, czy notebook z systemem Windows 11 on ARM jest podłączony do sieci, czy zasilany z baterii, wyniki w trybie jedno- i wielordzeniowym pozostają prawie niezmienione, co robi wrażenie i podkreśla atuty w ramach „wydajności na wat” układów ARM.

Porównanie wydajności zostało przeprowadzone na kanale YouTube TechTablets, a gospodarz był pod dużym wrażeniem tego, jak Snapdragon X Elite radzi sobie na zasilaniu bateryjnym. W rzeczywistości, z najnowszych danych wynika, że ​​topowy SoC Qualcomm był tylko o 3,17 procent wolniejszy w teście jednego rdzenia przy zasilaniu z baterii i 1,75 procent wolniejszy w teście wielordzeniowym, w takim samym scenariuszu. 

Porównanie wydajności zostało przeprowadzone na kanale YouTube TechTablets, a gospodarz był pod dużym wrażeniem tego, jak Snapdragon X Elite radzi sobie na zasilaniu bateryjnym.

Wygląda na to, że procesor napędzający laptop ASUS Vivobook S 15 został zaprojektowany tak, aby działać przy pełnej mocy, niezależnie od tego, czy Snapdragon X Elite będzie zasilany z gniazdka, czy z baterii. Partnerzy Qualcomm zazwyczaj mają pełną swobodę w dostosowywaniu limitów mocy SoC w oparciu o konkretny scenariusz, więc patrząc na te wyniki, ASUS zdecydował się na podejście z maksymalizacją wydajności w mobilnym wydaniu. Ta decyzja to dobra wiadomość dla tych, którzy chcą korzystać z pełnej mocy obliczeniowej na potrzeby obciążających zadań, takich jak renderowanie, a nie mają dostępu do gniazdka. 

Jedyną wadą tego podejścia jest to, że Snapdragon X Elite działający przy wyższych limitach mocy będzie szybciej drenował akumulator. Ponadto ogniwo musi dostarczać chipowi ogromną dawkę mocy za każdym razem, gdy inicjowane jest obciążenie, co może w dłuższej perspektywie pogorszyć żywotność baterii. 

ASUS Vivobook S 15 jest ponadto wyposażony w solidny system chłodzenia składający się z dwóch wentylatorów. Niestety pamięć RAM jest wlutowana w płytę główną, a gniazdo M.2 jest tylko jedno (fabrycznie okupowane). ASUS Vivobook S 15 jest obecnie dostępny w polskich sklepach za ok. 6000 zł, co wydaje się całkiem sporą kwotą jak za tej klasy sprzęt, ale przeważnie na starcie nowej technologii musimy zapłacić podatek od nowości i innowacji.





Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajgorsze oleje do smażenia. Unikaj ich jak ognia
Następny artykułUrząd KNF – XIII edycja Konkursu o Nagrodę Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego za najlepszą pracę doktorską z zakresu rynku finansowego – przypomnienie o trwającym Konkursie