Śmierć w wodzie
Opublikowano 26 lutego 2021, autor: jb
Ponad dwie godziny strażacy próbowali ratować sarny, które wpadły do wody. Zwierzętom nie udało się pomóc.
Trzy sarny wpadły do wody przez zamarznięty lód przy terenie żwirowni w Starym Żaganiu (21.02.).
– Biegnąc przez ten staw, trafiły akurat na miękki lód, który się zarwał. Mokry lód jest bardzo śliski i one nie miały możliwości, żeby wydostać się z wody na twardszy lód. Było to bardzo daleko od brzegu. Strażacy próbowali je ratować, ale nie udało się. Kiedy do nich dotarli, już nie żyły, były wycieńczone – mówi mł. bryg. Paweł Grzymała, rzecznik żagańskich strażaków.
Zwierzęta wpadły do wody na największym stawie za kościołem. – Woda w stawach jest teraz zdradliwa. Ten jest akurat wyjątkowo duży i głęboki, miejscami na 10 metrów. Sytuacja z sarnami to przestroga dla ludzi, żeby nie próbowali wchodzić na lód i pilnowali np. psów na spacerze. – dodaje P. Grzymała.
-Jest nam wszystkim przykro, że nie udało się tych saren uratować. Krążą głosy, że sarny mogły się przestraszyć np. psa, z którymś ktoś był na spacerze w lesie. Od ludzi wiem jednak, że te sarny podchodziły pod same domy i zwierząt się nie bały. Bardzo ich szkoda – dodaje Edyta Gołąb, sołtyska Starego Żagania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS