A A+ A++

Pierwszy, wyjazdowy mecz Lecha Poznań z ekipą Bodo/Glimt w Lidze Konferencji rozpocznie się w czwartek o godzinie 18.45. Rewanż zostanie rozegrany tydzień później w stolicy Wielkopolski. Dla “Kolejorza” ważne jest to, by przywieźć do Polski zaliczkę przed walką o awans przed własną publicznością.

“Cieszę się, że wreszcie tu jesteśmy. Bardzo długo czekaliśmy na ten moment, na ten mecz – ponad trzy miesiące. Wiemy, co nam udało się już zrobić w Lidze Konferencji. Gra w fazie grupowej była dla nas bardzo dużym doświadczeniem. W fantastyczny sposób uzyskaliśmy awans do kolejnej rundy” – przyznał podczas konferencji prasowej przed spotkaniem trener Lecha Poznań – John van den Brom.

Norweski klub, którego stadion Aspmyra ma 8200 miejsc dla widzów sprzedał sześć tysięcy biletów i intensywnie reklamuje sprzedaż pozostałych m.in. w mediach społecznościowych, lecz bez większego skutku. “Te bilety, w dodatku na trybunę bez dachu są dla nas zbyt drogie. Kosztują od 35 euro, a my chodzimy na mecze z rodzinami tak że chyba lepiej będzie wydać te pieniądze na piwo w pubie spokojnie oglądając mecz w telewizji. Czujemy się obrażeni chciwością naszego klubu” – powiedział szef kibiców stowarzyszenia “J-feltet” Erik Baalman dziennikowi “Verdens Gang”.

Liga Konferencji: Bodo/Glimt – Lech Poznań. Norwescy kibice oburzeni cenami biletów

Kibice zwrócili uwagę, że na następny mecz – 3 marca w czwartej rundzie mistrzostw Norwegii z Ranheim – bilety kosztują 15 euro, a dla emerytów i studentów połowę. Kibic i dziennikarz Elias Grinkaer-Sirnes w liście opublikowanym przez lokalną gazetę “Avisa Nordland” stwierdził, że jest to prowokacja w stosunku do najwierniejszych kibiców.

“Bodo/Glimt otwarcie od lat reklamuje się jako klub dla wszystkich, a okazuje się, że jest dla wybranych z grubszymi portfelami. Ceny biletów są żenująco wysokie co spowoduje, że wielu z nas nie pójdzie na ten mecz” – napisał. Dodał że w Norwegii od nowego roku wszystko znacznie podrożało, co jest skutkiem m.in. inflacji i nowych podatków. “Dlatego wydatek 140 euro dla czteroosobowej rodziny to dzisiaj zbyt wiele” – dodał.

“Mamy bardzo dobry produkt, który musi kosztować. I tak mamy tańsze bilety na mecze w pucharach europejskich niż kluby zagraniczne” – wyjaśnił dyrektor handlowy Bodoe/Glimt Oerjan Heldal. “Tak, ale my żyjemy w małym Bodoe i tu zarobki i ceny są inne” – skomentowali kibice.

TB / Zbigniew Kuczyński (PAP)

Tomasz Rząsa zdradza: Zawodnik mógł zarabiać trzykrotnie więcej, wybrał Lecha. WIDEO /Studio Ekstraklasa/INTERIA.TV

Lech Poznań/PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News/East News

Lech Poznań/Paweł Jaskółka/Newspix

Kristoffer Velde (Lech)/ADAM JASTRZEBOWSKI/Polska Press/East News … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułУ Кремля закінчується вікно можливостей, – політолог про надання Україні західного озброєння
Następny artykułZmarła Raquel Welch. Kilka dekad temu znał ją cały świat