Jakiś czas temu Internet obiegła informacja o tym, że przeciwko firmie Apple wytoczony został zbiorowy pozew. Sprawa dotyczyła asystentki Siri, która miała podsłuchiwać użytkowników, a następnie przekazywać te dane stronom trzecim, takim jak reklamodawcy. W wyniku takich działań użytkownicy mieli widzieć reklamy dotyczące rzeczy, o których wcześniej rozmawiali. Apple zgodziło się na milionową ugodę, która czeka na zatwierdzenie sędziego, ale nie zgadza się z tymi zarzutami.
Osoby pozywające Apple twierdzą, że Siri podsłuchuje swoich użytkowników i przesyła te dane dalej. Technologiczny gigant z Cupertino wydał oficjalne oświadczenie, w którym broni swojego dobrego imienia.
Siri okazała się szpiegiem, który podsłuchuje użytkowników. Apple zgodziło się zapłacić milionowe odszkodowanie
Firma Apple przystała co prawda na zapłacenie 95 mln dolarów odszkodowania w omawianej sprawie, co stanowi ok. 9 godzin pracy tego przedsiębiorstwa (wg Reuters), natomiast zaznacza, że jej usługi są tworzone z myślą o ochronie prywatności. W oficjalnym oświadczeniu możemy przeczytać, że wspomniany przed chwilą aspekt i bezpieczeństwo użytkowników są dla tej marki naprawdę istotne. Apple twierdzi, że “firma nigdy nie korzystała z danych zgromadzonych przy użyciu Siri do tworzenia profili marketingowych, nigdy nie udostępniała takich danych do celów reklamowych ani nigdy nie wystawiła ich na sprzedaż jakiemukolwiek podmiotowi do jakiegokolwiek celu”. Ponadto zapewniła, że w zdecydowanej większości przypadków Siri przetwarza zapytania lokalnie, a ich treść nie trafia na serwery Apple. Podobnie jest z nagraniami dźwiękowymi – z wyjątkiem sytuacji, w której użytkownik zgadza się na przesłanie tych materiałów na serwery Apple.
fot. skowalewski (Pixabay)
Apple Intelligence – sztuczna inteligencja wkracza do ekosystemu. Apple ulepsza Siri i nawiązuje partnerstwo z OpenAI
Jeśli jednak jakaś funkcja wymaga pobrania danych z serwerów omawianej firmy, to Siri ogranicza się do takich informacji, które są potrzebne do dostarczenia odpowiednich wyników. Co ciekawe, do urządzenia użytkownika przypisywany jest losowy identyfikator, więc nie stosuje się informacji, na podstawie których można by powiązać konkretną osobę z jej kontem Apple lub numerem telefonu. Jeśli dana osoba nie wyraziła zgody na “udział w doskonaleniu Siri”, to firma zapewnia, że nie będzie zachowywać nagrań dźwiękowych z pytaniami do tej asystentki. Jeżeli zgoda została wyrażona, to nagrania mają być wykorzystane tylko do osiągnięcia wskazanego celu. Zabiegi dotyczące prywatności użytkowników dotyczą także Apple Intelligence, gdzie korzysta się z prywatnej chmury obliczeniowej. Z pełną treścią oświadczenia możemy się zapoznać TUTAJ.
Źródło: Apple, fot. mobilna: kropekk_pl (Pixabay)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS