Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Młoda kobieta o imieniu Mia leciała samolotem linii Southwest z Tucson do Las Vegas. Podczas lotu lekko dotknęła okna łokciem. Szyba pękła, co wprawiło Mię w osłupienie. Jak powiedziała na filmiku opublikowanym na TikToku:
Jak to zobaczyłam, od razu wezwałam stewardessę, a jej opadła szczęka.
Wezwała stewardessę i nagrała krótkie wideo, na którym pokazuje, co się stało. Stewardesa po przyjściu na miejsce i zobaczeniu pękniętej szyby również była w szoku. Personel pokładowy sprawdził stan okna i upewnił się, że pasażerowie są bezpieczni.
W samolocie pękła szyba. Stewardesa była w szoku
Mia opublikowała nagranie sytuacji na TikToku, gdzie otrzymała mnóstwo komentarzy wyjaśniających budowę samolotu:
Samoloty mają dwie szyby. Gdyby tak nie było, nie nagrałaby tego filmiku.
Wszystko jest w porządku. Samoloty mają dwa okna. Szyba zewnętrzna odpowiada za utrzymanie ciśnienia w kabinie, a wewnętrzne to po prostu pierwsza warzywa ochronna.
To tylko wewnętrzna szyba, choć powinna być mocniejsza, aby nikt się nie pokaleczył.
Wszystko jest w porządku z nią i samolotem. W maszynie są dwie szyby oddzielone warstwą powietrza.
To prawda – w samolocie są dwie (niekiedy trzy) warstwy szyb w oknach. Na nagraniu widać pękniętą szybę wewnętrzną. Pod nagraniem Mii pojawiły się też komentarze, tłumaczące, żeby nie opierać łokci (ani innych części ciała) o pokładowe okna.
Z kolei sama zainteresowana dostała od linii lotniczych voucher na 300 dolarów jako rekompensatę za stres w podróży. To nie spodobało się części internautów, którzy uznali, że to Mia zbiła szybę. Kobieta skomentowała pod jednym z nagrań, że to, co pękło na pokładzie samolotu to “plastikowa warstwa zabezpieczająca okno”, nie zaś sama szyba.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS