Amerykańska youtuberka Natalia Taylor chciała pokazać fanom, że nie warto wierzyć we wszystko, co się widzi w Internecie. Celowo oszukała swoich obserwujących, dodając lokalizację “Bali” do zdjęć wykonanych w sklepie sieci Ikea.
Natalia opublikowała na swoim Instagramie serię zdjęć “z wakacji”. Do części z nich pozowała w luksusowej, fantazyjnej wannie, a do innych wyginała się przed lustrem w kwiatowe wzory. Zdecydowana część jej obserwatorów bez cienia wątpliwości przyjęła informację o wizycie na Bali.
Dopiero w filmie, który później opublikowała na YouTubie wyznała, że zdjęcia zostały wykonane w oddziale szwedzkiego sklepu Ikea. Jej zdaniem Bali było idealnym miejscem na sfałszowanie luksusowych wakacji.
– Dzisiaj łatwiej niż kiedykolwiek zostać kimkolwiek chcesz. Wspaniale! Ale z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność – mówiła Taylor w rozmowie z CNN. Youtuberka chciała przestrzec swoich fanów przed fałszywymi relacjami. – Nie wierz we wszystko, co widzisz w sieci! – apelowała.
Taylor jest nie tylko youtuberką, ale też modelką i influencerką. Modelingiem zajmuje się od najmłodszych lat, ale kariera youtuberska przyniosła jej sławę dopiero w ostatnich latach. Na YouTube obserwuje ją niemal 2 mln osób, a na Instagramie ma ok. 300 tys. followersów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Czuli, że muszą ją ukryć. Prawda wyszła na jaw 150 lat później
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS