Dla młodzieży, dla której może sam termin nie jest jasny, tłumaczę – chodzi o to, że szczególnie w okresie wakacji zamierało życie polityczne: działacze, politycy, a nawet wojskowi robili sobie wakacje i media musiały się starać o znalezienie tematów zastępczych. Coś jak ogórki… promowane przez byłego kandydata na prezydenta jako nasz wkład w wymianę eksportową świata. To, że tłumaczę młodzieży, co to takiego, już świadczy, że jest coś na rzeczy.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS