A A+ A++

West Ham United sprawił dużą niespodziankę w Carabao Cup. Piłkarze prowadzeni przez Davida Moyesa wyeliminowali Manchester City. O losach meczu zdecydowały rzuty karne, gdyż w regulaminowym czasie gry żaden z zespołów nie zdołbył bramki.

Obaj trenerzy nie zaskoczyli i na spotkanie nie wypuścili najlepszych jedenastek. Szczególnie tyczyło się to gospodarzy. Dla polskich kibiców oznaczało to, że poza składem znalazł się Łukasz Fabiański.

Od startu meczu to piłkarze z Manchesteru częściej mieli piłkę przy nodze, starając się konstruować akcje. Długo nie przynosiło to rezultatów,. Nawet jeśli podopieczni Pepa Guardioli weszli w pole karne, brakowało im ostatniego podania lub decyzji o strzale. Ponadto dobrze pracowała defensywa West Hamu. Dopiero w 25. minucie naprawdę dobrą okazję miał Cole Palmer. Napastnik huknął, ale Alphonse Areola sparował uderzenie.

Z czasem dysproporcja między ekipami powiększyła się. WHU coraz rzadziej operowało piłką, poza tym nie potrafiło budować kontr. City natomiast zagnieździło się na połow … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIndia, the world's third-biggest emitter of greenhouse gases, rejects net zero emissions target
Następny artykułUM Przemyśl: O miastach inteligentnych podczas 3. Podkarpackiego Kongresu Gospodarczego