Czy zielonogórzanie lubią i potrzebują treningów na świeżym powietrzu? Część mieszkańców naszego miasta odpowie z pewnością twierdząco. Ofert na spędzanie aktywnie wolnego czasu nie brakuje. Jedną z nich jest projekt „Street Army”, który jest realizowany w naszym mieście od trzech lat. Na czym on polega?
Zielonogórzanie spotykają się i trenują. Inicjatorem projektu jest fizjoterapeuta Bernard Barski. Pomaga mu zielonogórski radny Paweł Wysocki. Jak mówił w Radiu Index największą aktywnością i zaangażowaniem wykazują się … seniorzy. I to Do nich ma być skierowany kolejny projekt.
Na początku były to tylko dla młodzieży, później dla seniorów. Okazało się, że seniorzy są o wiele bardziej zmobilizowani niż młodzież. Zawsze było ich ok 20-30 osób. Za chwilę będzie organizowany konkurs i chcemy się skupić już tylko na seniorach.
A same treningi? Wystarczy zwykły drążek lub drabinka i oczywiście chęci.
Trening jest prowadzony tak, że każdy robi tyle powtórzeń, ile chce. Nie ma wyścigów. Każdy robi wszystko pod siebie. Wykorzystujemy swoje mięsnie i swój ciężar. I to wszystko rozwija się naturalnie.
W tym roku projekt – tak jak słyszeliśmy – ma być kontynuowany. Dodajmy, że zielonogórzanie najczęściej spotykają się w Parku Piastowskim lub na parkingu przy Amfiteatrze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS