90-letnia mieszkanka Lublina straciła wszystkie oszczędności. Kobieta uwierzyła, że jej syn spowodował śmiertelny wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję. Pokrzywdzona przekazała fałszywemu kurierowi ponad 130 tys. zł.
Oszustwo na wypadek
W piątek (23.09) na telefon 90-letniej mieszkanki Lublina zadzwoniła osoba, która przedstawiała się za jej wnuczkę. Kobieta zaczęła opowiadać, że ojciec spowodował wypadek, w którym ktoś zginął. Rozmówczyni powiedziała, że współpracuje z policją. W związku z tym potrzebne miały być pieniądze dla rodziny poszkodowanej.
„Do rozmowy włączył się mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. 90-latka została poproszona o przygotowanie wszystkich oszczędności, po które zgłosić miał się kurier” – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
W sprawę została zaangażowana też córka seniorki, która zgodnie z poleceniami oszusta udała się do Garwolina na spotkanie z rzekomym adwokatem. W tym czasie oszuści odebrali od starszej kobiety pieniądze w kwocie ponad 130 tys. zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS