A A+ A++

Pan Marek Słabiński swego czasu wydzierżawiał od miasta fragment ulicy, który został przez niego ogrodzony. Wspomniany fragment ulicy był oświetlany miejską lampą opłacaną ze środków publicznych. Z uwagi na fakt, że trudno było tolerować taką sytuację – została ona wyłączona. Tymczasowy zarządca miasta z nadania PiS pominął również fakt, że miasto Inowrocław napotkało na trudności w odzyskaniu wydzierżawianego przez niego terenu po zakończeniu okresu trwania umowy. Po wielu trudnościach (odwołaniach pana Słabińskiego, dwóch instancjach sądowych i uprawomocnieniu się korzystnego dla miasta wyroku) miasto Inowrocław nie tylko odzyskało należącą do siebie nieruchomość, ale naliczyło opłaty za bezumowne korzystanie z nieruchomości po zakończeniu okresu dzierżawy – na co pan Słabiński podpisał stosowne dokumenty. Fakt pozostawania nominanta PiS w sporze prawnym z miastem Inowrocław jest niezaprzeczalny. Potwierdzam natomiast, że tymczasowy “komisarz” z PiS był w sporze z moją osobą. Organa ścigania ustaliły, że z adresu IP należącego do członka jego rodziny – były publikowane w mojej ocenie nieuprawnione opinie ze słowami daleko odbiegającymi od kultury – pisze senator Ryszard Brejza.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUM Kędzierzyn-Koźle: Artystycznie przedstawili swoje prawa
Następny artykułŚmierć 14-latki z Andrychowa. To on ją odnalazł. “Tragiczny widok”