Zdaniem sędziego Macieja Nawackiego, członka Krajowej Rady Sądownictwa, wykorzystywanie dzieci w propagandowej akcji „Tour de Konstytucja” świadczy o upadku autorów tej medialnej ustawki. We wtorek portal wPolityce.pl ujawnił, że w Dobczycach sprowadzono dzieci z przedszkola i szkoły podstawowej, by ratować lichą frekwencję imprezy.
CZYTAJ TAKŻE:Szok! Na imprezę w ramach „Tour de Konstytucja” spędzono dzieci z przedszkola i szkoły. Usłyszały brednie o aborcji i prezydencie
Mówi się, ze pycha kroczy przed upadkiem i właśnie z upadkiem mamy tutaj do czynienia. Upadkiem stowarzyszeń sędziowskich. Te nie mają żadnego posłuchu społecznego więc zwracają się w stronę dzieci. Mamy tu do czynienia z wciąganiem dzieci w działania, które są poza naszą kulturą. Mi to przypomina mitingi z lat 50., gdzie dzieci z kwiatami biegały do Bieruta. To bardzo przykry obraz
– mówił Maciej Nawacki w telewizji wPolsce.pl
Stowarzyszenia sędziowskie, by wzbudzić zainteresowanie, posługują się prowokacjami. Padają twierdzenia o braku praworządności, itd. Z drugiej strony zainteresowanie społeczne jest niewielkie
– powiedział sędzia Maciej Nawacki.
Sprawa sędzi Morawiec
Sędzia Nawacki pytany był także o to, czy sprawa sędzi Beaty Morawiec może wrócić jeszcze do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i czy Prokuratura Krajowa będzie mogła jeszcze wnosić o uchylenie jej immunitetu.
Mamy sytuację porównywalną do zwrotu aktu oskarżenia celem uzupełnienia postępowania przygotowawczego. Dochodzi do takich sytuacji, gdy trzeba uzupełnić materiał dowodowy. Jeśli prokuratura zdobędzie nowe dowody, chociażby z zeznań innych sędziów, którzy uczestniczyli w praktykach sporządzania opinii dla sądu, to w tej sytuacji prokuratura może wystąpić ponownie z wnioskiem o uchylenie immunitetu
– zauważył sędzia Nawacki.
WB
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS