Niebywała jest forma Sandecji w ostatnich tygodniach. Jeżdżą po Polsce i po prostu wygrywają. Metamorfoza o 180 stopni, bo ten zespół na początku sezonu był synonimem dostarczyciela punktów. Dziś Sandecja ograła Zagłębie Sosnowiec.
Sandecja, która do 13 kolejki nie wygrała ani jednego meczu, od tamtej pory wygrywa jak leci. Przez kolejne jedenaście kolejek trzech punktów nie zdobyła tylko z Górnikiem Łęczna, Termaliką i Odrą Opole, a więc dwoma czołowymi zespołami, zajmującymi miejsca premiowane awansem, a także notując „wpadkę” w Opolu. Poza tym pokonywali między innymi ŁKS czy GKS Tychy.
Są też oczywiście najlepszą drużyną wiosny:
Trudno wciąż zakładać, że Sandecja dopadnie do pucharów, bo strata punktowa wypracowana w pierwszej połowie sezonu jest bardo duża. Sandecja na teraz traci pięć punktów do Arki, ale Arka ma dwa mecze mniej do rozegrania. Niemniej w Nowym Sączu są już pewni utrzymania, a przecież długo zdawali się faworytem do spadku.
W innych meczach zwraca uwagę strata punktów przez Górnik Łęczna, która najbardziej cieszy ŁKS.
Sandecja Nowy Sącz – Zagłębie Sosnowiec 2:1
Rubio 21, Błanik 70 – Pietrzkiewicz 60 (samobój)
GKS Jastrzębie – Górnik Łęczna 1:1
Szczepan 21 – Śpiączka 72
GKS Bełchatów – Stomil 2:3
Sabala 47, Hilbrycht 65 (karny) – Hinokio 7, Mysiorski 26, van Huffel 83
Fot.NewsPix/Tabela 90minut
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS