Na kongresie Polska2050 Szymon Hołownia obiecał głosowanie w wyborach od 16. roku życia.
Początkowo w wyborach samorządowych, „a gdy uda się zmienić Konstytucję, to również w wyborach do Sejmu i Senatu i wyborach prezydenckich”, ponieważ „nie ma żadnego powodu, żeby 16-latkowie dzisiaj nie głosowali”. Poszedłbym na miejscu Hołowni dalej: a czemu nie przedszkolacy? Patrząc na jego obecny program, jest to mniej więcej ten poziom. A na poważnie. Blisko ćwierć wieku po uchwaleniu Konstytucji RP powinniśmy iść w odwrotnym kierunku i czynny wiek wyborczy podnieść.
Temat podarowania niepełnoletnim prawa wyborczego wraca do debaty publicznej zawsze w towarzystwie pięknych haseł o tym, że starzy powinni się wsłuchiwać w głos młodych. Nic bardziej mylnego. To dzieci i młodzież powinny…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
– wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Przejdź na stronę ofertową
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów
na portalu wPolityce.pl.Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS