A A+ A++

Do dziś trwało oczekiwanie na wyniki testów kilkunastu osób, które brały udział w ubiegłotygodniowym spotkaniu Zespołu Zarządzania Kryzysowego w staszowskim starostwie powiatowym. Próbki do badań pobrano po tym, gdy okazało się, że uczestniczący w nim wójt Bogorii, był zakażony koronawirusem.

Osoby oczekujące na wyniki testów już kilkanaście godzin temu otrzymały specjalne kody z warszawskiego laboratorium, które badało pobrane wymazy. Każdy indywidualnie mógł sprawdzić logując się w internecie czy ma podstawy do obaw. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wszystkie badane próbki dały wynik ujemny.

Starosta staszowski Józef Żółciak w rozmowie z “Tygodnikiem Nadwiślańskim” zaznaczył, że wraz ze swoimi współpracownikami kontaktował się dziś ze wszystkimi osobami, które oczekiwały na wyniki testów.

– Z przekazanych mi przez te osoby informacji wynika, że u nikogo nie stwierdzono zakażenia. To bardzo dobra wiadomość – mówi starosta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWątłe ożywienie popytu na ropę naftową
Następny artykułStop dyskryminacji pracowników i doktorantów na Uniwersytecie Warszawskim – petycja Ordo Iuris