A A+ A++

W środę po spotkaniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że m.in. Podkarpacie, Dolny Śląsk i Wielkopolska są regionami, które samodzielnie mogą sobie wkrótce nie poradzić z napływem pacjentów z COVID-10 i z obciążeniem infrastruktury szpitalnej.

Jeśli dojdzie do załamania systemu, chorzy mają być przewożeni na leczenie do innych województw. Tak już jest na Śląsku.

– Ten wariant jest cały czas brany pod uwagę. Ale to ostatnia linia oporu. Choćby dlatego, że mieści się tam gigantyczny punkt szczepień – komentował w TVN24 Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. Jego zdaniem, jeśli dojdzie do relokacji, chorzy z Wielkopolski trafią w pierwszej kolejności do działającego już szpitala tymczasowego na Pomorzanach. 

Otwarcie szpitala w Netto Arenie na razie nie wchodzi w grę, bo w Szczecinie i okolicy – tak jak w całej Polsce – brakuje kadry medycznej. – Pielęgniarki i lekarze nie rosną na drzewach – komentuje pomysł Ministerstwa Zdrowia Magda Wiśniewska, kierownik szpitali tymczasowych w Szczecinie oraz prezes Okręgowej Izby Lekarskiej.

Tak czy inaczej Zachodniopomorskie jest gotowe nam pomóc.

Szefowa wielkopolskiego NFZ dementuje: “Skutecznie uciekamy przed falą”

W Wielkopolsce, która zmaga się z rosnąca liczbą chorych na COVID-19, codziennie przybywa w szpitalach ok. 300 chorych.

Mimo to Agnieszka Pachciarz, dyrektorka wielkopolskiego oddziału NFZ, uspokajała w środę w rządowym Radiu Poznań, że sytuacja nie jest tak tragiczna, jak mówi Niedzielski: – Na razie mogę powiedzieć, że skutecznie uciekamy przed trzecią falą. Na dziś mamy 430 łóżek II poziomu [leczenie przechodzi w nich największa grupa chorych na COVID-19 – RED.].  Mimo że dziennie przybywa nam około 300 hospitalizowanych pacjentów. Szpitale wypisują tych, którzy mogą iść do domu, czy do izolatorium. A tych, którzy wymagają dalszego leczenia, ale są już “ujemni”, szpitale przekazują na inne oddziały.

Potwierdzają to sami lekarze: – Mamy odgórne zalecenia, by chorzy z COVID-19 przebywali w “czerwonej strefie” maksymalnie 14 dni. Jeśli ich stan jest nadal poważny, zgodnie z zaleceniami kierujemy ich na oddziały wewnętrzne. To jedna z taktyk NFZ. 

Pachciarz w środę przyznała jednak, że “ryzyko relokacji jest wysokie”: “Na wszelki wypadek mamy ustalenia z Zachodniopomorskim, że jeżeli będzie tak, że tych łóżek będzie nam ubywać, to wtedy część pacjentów od nas pojedzie tam”. 

“Ten system już się załamał”

Ile i gdzie dodatkowych łóżek covidowych może w regionie jeszcze powstać? Dyrekcja wielkopolskiego NFZ konsekwentnie nie odpowiada na nasze pytania. Z relacji lekarzy wynika, że kolejne oddziały otwierane są obecnie pod ogromną presją i naciskami NFZ i wojewody.  – Szczerze? Ten system już się załamał – mówią.

W szpitalu wojewódzkim w Koninie oddziały covidowe były już kilkukrotnie powiększane. Obecnie jest tu w sumie 139 łóżek, w tym 10 na intensywnej terapii. W czwartek w południe 130 z nich było zajętych. W tym dziewięć “respiratorowych”. 

Pachciarz w Radiu Poznań zapewniała, że Wielkopolska ma jeszcze bufor wolnych łóżek. Między innymi w szpitalu tymczasowym na poznańskich targach.  “To jest miejsce, gdzie jeszcze mamy rezerwy. Tam jest 598 docelowo miejsc, a na ten moment mamy uruchomione 328, czyli jeszcze jest spora rezerwa w pawilonach”. 

Ale lekarze twierdzą, że ostatni z oddziałów otwierali już resztkami sił: – Ochotników do pracy już nie ma. Personel – głównie lekarze, ale też pielęgniarki, którzy dostają nakaz pracy na targach od wojewody, odwołują się od decyzji lub wyrzucają je do kosza. Na sto osób zgłasza się może jedna osoba.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiceszef MSZ: Tematu reparacji nie da się zamilczeć
Następny artykułASUS ROG Zephyrus M16 oraz ROG Zephyrus S17 – pierwsze laptopy z Intel Tiger Lake-H oraz kartami NVIDIA GeForce RTX 3000