Rząd czeka na dane i rozważa skrajne scenariusze: lockdown, zamknięcie szkół i przedszkoli

jerjar 29.10.2020, 07:22

Przy okazji tej rozmowy o stanie nadzwyczajnym mogliby dowódcy wojsk pogadać o możliwości internowania paru osób, w tym pewnego wicepremiera oraz przewodniczącej pewmego trybunału. Z pewnością na jakiś czas ustałyby protesty i sytuacja epidemiczna a także nastroje społeczne by się poprawiły.

krynolinka 29.10.2020, 07:01

Mogłabym się poizolować jak Szumowski, na jachcie, na Kanarach. Ale nie znam żadnego handlarza bronią..Buuu..

nax0 29.10.2020, 07:13

Robią bokami. Brak kasy i wszystko jest spóźnione. Kłamstawa Mateuszka już nie wsytarczą. Głopie miny Adriana tym bardziej. Wódz traci nerwy, bo niskiego lotu sort dobrany do rządzenia nie daje rady. Kasa na rozdawnictwo poszł i nie ma na pandemie. Widzę w tym palec boży, co na to chłopcy w sukienkach?

KarinKa 29.10.2020, 08:16

nieudolni, nieprzygotowani i podli – wyprowadzili ludzi na ulice. Teraz chcą nam zamknąć usta, bo bardziej niż zagrożenia Covidem nie chcą stracić władzy.

jackol 29.10.2020, 07:53

Decyzja zapadnie gdy kaczalnik się wyśpi i zje śniadanko

Mangoś 29.10.2020, 07:22

zrobią lockdown zapominając, że dzieci np. medyków powinny mieć zapewnioną opiekę w szkołach i przedszkolach. A z testowaniem społeczeństwa doszli już do ściany sami robiąc w KPRM codziennie testy antygenowe

fan_politbiura 29.10.2020, 07:54

Zamknięcie protestujących w domach to główny cel w skali mikro.

arawin321 29.10.2020, 08:31

Przecież jeżeli ludzie nie przestrzegają obostrzeń wprowadzanych w związku z wirusowa epidemią, co widzimy poprzez uczestnictwo Polaków w manifestacjach, to kolejne obostrzenia nie mają sensu ponieważ też nie będą przestrzegane przez ludzi.