Rynek IT czeka kilkuprocentowy spadek wartości. Nie wszyscy jednak tracą w kryzysie

Wartość akcji Zoom Video Communications, firmy oferującej rozwiązania do organizacji wideokonferencji, wzrosła od początku roku blisko trzykrotnie. W I kwartale br., a więc już w czasie, gdy na świecie z uwagi na COVID-19 wprowadzono restrykcje, Microsoft zwiększył przychody o 15 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, do poziomu 35 mld dolarów.

Zobacz także: Zoom. Blaski i cienie hitu czasu kwarantanny

Zapotrzebowanie na usługi chmurowe wzrosło aż o 775 proc. Swój stan posiadania powiększyli też tacy gracze jak Facebook, Alphabet czy Apple. Ta ostatnia firma co prawda nieznacznie, bo o 1 proc.. Jednak warto odnotować, że wynik okazał się dodatni mimo spowolnienia i ograniczenia stacjonarnego handlu. Zdecydowanym wygranym w obecnej sytuacji wydaje się być Amazon, którego obroty wzrosły aż o 35 proc. – do poziomu 75,5 mld dolarów.

Popyt mimo spowolnienia

Pozytywnych przykładów nie brakuje także w Polsce. Jako Atman, polski operator data center, sami zauważyliśmy, że popyt na niektóre usługi outsourcingu IT wzrósł zaraz po ogłoszeniu pandemii. Firmy musiały bardzo szybko dostosować się do nowej sytuacji – z jednej strony zabezpieczyć ciągłość działania biznesu, aby dalej móc sprzedawać produkty czy usługi w nowych realiach, z drugiej przenieść się do świata online ze względu na wprowadzone ograniczenia i konieczność umożliwienia pracownikom pracy w formie zdalnej. Potrzebowały więc i większej mocy obliczeniowej, i wyższych przepustowości łączy, co napędziło popyt na chmurę, serwery dedykowane i usługi telekomunikacyjne.

Tam gdzie wzrostów i nowych kontraktów nie było, bo rynek wstrzymał oddech, firmy poszerzały współpracę z dotychczasowymi klientami. W czasie spowolnienia część przedsiębiorstw postanowiła bowiem wykorzystać ten czas na usprawnienie swoich procesów biznesowych i wyeliminowanie słabych punktów. W kryzysie część klientów zawsze reaguje cięciem kosztów, a część myśli perspektywicznie, wyciągając wnioski z sytuacji.

Giełdowe odbicie

Na nienajgorsze nastroje wskazują giełdowe indeksy. Indeks WIG-Informatyka po tąpnięciu 12 marca i spadku do poziomu 2458 punktów wynosi dziś ponad 3 tys. punktów i jest najwyższy od 2000 roku.

Również indeks WIGTECH odnotował znaczące odbicie, zbliżając się do poziomu 13 tys. punktów (w marcu poniżej 9 tysięcy). W trudnym czasie niektóre spółki rosły wręcz jak na drożdżach. Kurs CD PROJEKT RED wzrósł o blisko 100 proc. w ciągu zaledwie 2 miesięcy. Ale i dostawcy IT odnotowali wzrosty. Kurs akcji ATM działającego pod marką Atman wzrósł z 7,2 zł d … czytaj dalej

Zgłoś naruszenie/Błąd