Po trzyletniej przygodzie z Williamsem, przed rozpoczęciem swojego czwartego sezonu w F1 Russell trafił wreszcie do ekipy Mercedesa. Anglik zastąpił w niej Valtteriego Bottasa.
Russell został objęty juniorskim programem Mercedesa w 2017 roku. Jak ujawnił sam kierowca, wcześniej raz odrzucił odrzucał propozycję przedstawicieli tego producenta.
Przed sezonem 2015 Mercedes złożył Russellowi ofertę dotyczącą występów w Formule 3. Ten wybrał jednak ekipę Carlin i wsparcie Volkswagena.
– Po moim spotkaniu z Toto na początku 2015 roku wysłałem mu e-mail i przekazałem: „Dziękuję za spotkanie i wszystkie rady, ale dołączę do Carlina i Volkswagena, ponieważ uważam, że to lepsze dla mojej kariery” – przyznał Russell w podcaście MotorSport Magazine. – Czułem, że jeśli spiszę się dobrze, Mercedes ponownie się odezwie. Toto odpowiedział: „Sądzę, że to zła decyzja, ale pozostańmy w kontakcie i zobaczymy, co się wydarzy”.
Jeszcze w tym samym roku do Russella odezwało się BMW. Na stole była umowa dotycząca występów w DTM.
– Później, w tym samym 2015 roku, otrzymałem od BMW propozycję ścigania się w DTM. Testowałem z nimi w grudniu w Jerez. Przysłali wtedy jednego ze swoich kierowców fabrycznych jako odnośnik. A ja byłem od niego szybszy.
– Mercedes wybierał dla siebie debiutantów. Podobnie robiło Audi. Na koniec dnia każdy mógł zobaczyć czasy. Nie były upubliczniane, ale prywatnie można było zerknąć. Miałem najlepszy czas dnia.
– Na stole leżał kontrakt od BMW, praktycznie gotowy do podpisania, na występy w DTM. To wtedy była druga najlepsza seria po F1. Miałem z 17 lat, a chodziło o ogromne pieniądze. I byłem zszokowany. Wszystko stało się tak nagle. Ten test poszedł mi tak dobrze, że umowa była gotowa po trzech dniach.
– Potem odezwał się Gwen Largue, mówiąc, że chciałby porozmawiać o umowie z Mercedesem. Mercedes-Benz dał mi jasno do zrozumienia, iż jeśli podpisze kontrakt z BMW, nie będzie w przyszłości już żadnych opcji na dołączenie do nich. Zaproponowali więc kolejny rok w F3 ze wsparciem Mercedesa oraz pracę w symulatorze dla zespołu F1. Zapowiadali, że zobaczymy, jak poradzę sobie na torze, ostrzegając, iż jest możliwość, że potem ze mnie zrezygnują.
– Mercedes to była F1, a BMW DTM. Miałem 17 lat i czasami trzeba zaryzykować. Podejrzewam, że gdyby nie wyszło, żałowałbym, ale udało się.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS