A A+ A++

Maj i czerwiec to czas, kiedy podczas spaceru po lesie możemy spotkać takie maluchy jak na zdjęciu. Warto patrzeć uważnie pod nogi, bo młode koźlęta (młode sarny) często leżą schowane w wysokiej trawie i z daleka trudno je zauważyć.

Samotnie pozostawiony maluch nie oznacza, że został porzucony. Mama sarna specjalnie wybrała dla niego takie miejsce, aby ukryć go przed drapieżnikami. Koźlęta nie mają zapachu, co w naturalny sposób chroni je przed potencjalnym zagrożeniem ze strony mięsożerców. Samica jest w pobliżu i ma go na oku ale przychodzi do niego jedynie na czas karmienia. Wszystko po to, aby maluch był bezpieczny.

W weekend zapowiada się piękna pogoda, w sam raz na leśne wędrówki. Jeśli spotkacie takie maluchy, pamiętajcie żeby ich nie dotykać i nie zabierać z lasu, matka natura zaopiekuje się nimi najlepiej.

źródło: Nadleśnictwo Runowo Kr.

fot. Bogusław Różycki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKim są stygmatycy? Ks. prof. Robert Skrzypczak o powołaniu do cierpienia
Następny artykułZmęczona Anna Lewandowska o trudnych powrotach do treningów po ciąży. “Ciało regeneruje się wolniej”