Jednocześnie Bodnar poinformował, że z własnej inicjatywy podjął sprawę działań policji wobec uczestników zgromadzenia spontanicznego w nocy z 22 na 23 października. “Obywatele mają prawo do zgromadzeń spontanicznych, co ma szczególne znaczenie w kontekście decyzji w sprawie aborcji. Obecna sytuacja społeczna oraz zaangażowanie społeczeństwa powoduje, że reakcja na tę decyzję Trybunału Konstytucyjnego musi być natychmiastowa” – podkreślił RPO.
W nocy z czwartku na piątek w Warszawie odbył się protest przeciwko wyrokowi TK, który uznał za niekonstytucyjny przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Kilkuset protestujących przeszło spod TK pod siedzibę PiS na ul. Nowogrodzkiej, a następnie udało się pod dom szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Policja przekazała, że w pewnym momencie niektórzy demonstrujący zaczęli rzucać w funkcjonariuszy kamieniami. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym. Doszło też do przepychanek. W trakcie protestów policjanci zatrzymali 15 osób.
“Poważne zaniepokojenie RPO wzbudziły zwłaszcza wątpliwości co do proporcjonalności użycia środków przymusu bezpośredniego, w tym gazu łzawiącego, wobec demonstrantów oraz znaczna liczba zatrzymanych” – głosi komunikat zamieszczony na stronie RPO.
W związku z tym Bodnar poprosił Komendę Stołeczną Policji o informacje dotyczące działań funkcjonariuszy. Zapytał m.in. o to, jakie były podstawy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS